Zacznę od odrobiny prywaty, ale jest to temat bliski mojemu sercu. Otóż znacznie wyżej cenię komputery stacjonarne od laptopów. I to nie dlatego, że jestem jakimś zapalonym graczem — nie mam nawet karty graficznej w swoim. Oczywiście, duży monitor, mysz i klawiatura są świetnie — jednak dzięki hubowi USB-C mógłbym taki zestaw podpiąć do laptopa zaledwie jednym przewodem. Moja praca również nie jest wymagająca od sprzętu — spora jej część jest wykonywana na Chromebooku. Tym, co cenię w komputerach stacjonarnych, jest ich łatwość naprawy i modernizacji całego zestawu. Laptopy sobie z tym dość marnie radzą. Coraz częściej spotykamy płyty główne do nich ze zintegrowaną pamięcią. Oczywiście, to pozwala na znaczne zmniejszenie ich wymiarów i wagi. Uniemożliwia jednak jakiekolwiek zmiany. I tu pojawia się Framework — nowa firma, która chce stworzyć laptopa dziecinnie prostego w modyfikacji.
Modularny laptop Framework
Framework został założony przez byłego inżyniera Oculusa, Nirava Patela, który chce wykorzystać pomysł stojący za Fairphone i przenieść go do świata laptopów. Do swojego zestawu dodaje nawet śrubokręt, co dość jasno wskazuje, że wręcz zachęca użytkowników do rozkręcania swojego laptopa. Firma ogłosiła właśnie swój pierwszy produkt. Jest nim laptop o tej samej nazwie, czyli właśnie Framework. Mamy tu do czynienia 13,5-calową, w pełni modularną jednostką. Umożliwia ona prostą naprawę sprzętu — co miejmy nadzieję nie będzie zbyt często konieczne — oraz modernizację.
Zobacz też: Samsung ma wypuścić laptopa z grafiką od AMD i… procesorem Exynos
Zacznijmy od wyświetlacza. Jest to 13,5-calowy panel o rozdzielczości 2 256 × 1 504 pikseli i proporcjach 3:2. Został on przytwierdzony do ramki za pomocą baterii magnesów. Dzięki temu jego wymiana jest dziecinnie prosta. Jest on również wyposażony w kamerę internetową 1080p/60fps. Fanów prywatności na pewno ucieszy sprzętowy wyłącznik tego modułu. Jeśli chodzi o procesor, to użytkownik będzie miał możliwość wyboru czterordzeniowego procesora Intel Core 11. generacji wraz z WiFi 6, do 64 GB pamięci DDR4 i do 4 TB pamięci masowej SSD NVME Gen4. Prawie wszystkie komponenty maszyny, w tym wyświetlacz, bateria, klawiatura i ramki wyświetlacza są wymienne. Podobnie jak moduły pamięci czy karty Wi-Fi. Sporym rozczarowaniem jest za to brak wymiennego procesora. W tym przypadku będzie należało wymienić całą płytę główną, co oczywiście będzie możliwe.
Prostota rozbudowy
Twórca projektu chwali się, że każdy moduł używa pojedynczego, oznaczonego złącza, a większość z nich ma zakładki ułatwiające obsługę. Dodał, że z komponentów, które mogą być wymienione, jedynym problematycznym jest sama płyta główna, ponieważ trzeba odłączyć wszystko, co jest z nią połączone przed usunięciem. Warto również dodać, że wszelkie porty i rozszerzenia również stanowią osobne moduły tego laptopa. Można je dowolnie wymieniać i kompletować. Chcesz mieć kilka wyjść HDMI? Nie ma problemu. Potrzebujesz kilku kart pamięci na raz? Proszę bardzo! A wszystko to w stosunkowo smukłym i lekkim, bo ważącym 1,3 kg urządzeniu. To do sprzedaży ma trafić już latem. A jaka będzie jego cena? Tym twórcy niestety się nie chwalą.
Źródło: Framework