Strumieniowanie gier jest nam coraz bliższe. Wiele firm zainteresowało się tą usługą, co pokazuje, że to już czas na przeniesienie mocy obliczeniowej na zewnętrzne serwery. Wśród gigantów zainteresowanych tym trendem jest Google, które stworzyło swoją usługę – Stadia. Od niedawna jest ona dostępna także w Polsce. Mimo że początki dla Stadii nie były łatwe, tak Amerykanie skrupulatnie dodają to, co obiecali na samym początku. Niemniej jeszcze nie wszystko jest dostępne i właśnie za niedotrzymane obietnice Google może stanąć przed sądem. Pozew dotyczy w głównej mierze faktu, że Stadia nie zna prawdziwego 4K.
Google Stadia pozwana o 4K – dla niektórych obietnice były wyższe
Dokładnie rzecz biorąc, pozew stawiany jest Google, Bungie (Destiny 2) i Id Software (Doom, Quake). Wszystkie firmy zapowiadały, że Stadia będzie uruchamiała gry w 4K i w takiej właśnie rozdzielczości dostarczały wrażenia użytkownikom. Powyższy materiał jest jedną z takich zapowiedzi. Dzisiaj 4K faktycznie jest dostępne na Stadii w ramach sieciowego klienta, ale nadal mowa jest w głównej mierze o sztucznym podnoszeniu rozdzielczości. Red Dead Redemption 2 może maksymalnie osiągnąć 1440p w 30 klatkach na sekundę, a obiecane, prawdziwe 4K w przypadku Doom Eternal to wciąż podbijane FullHD.
Zobacz też: Pomyśl, zanim klikniesz – fundamentalne zasady korzystania z komunikatorów online.
Naturalne jest, że jeśli ktoś obiecuje jedno, a oferuje drugie, to nie wszystkim może się to spodobać. Tym sposobem niedługo Google i pozostałe firmy mogą stanąć przed sądem. Czy Stadia faktycznie zasłużyła na pozew? Dajcie znać w komentarzach, jakie jest Wasze doświadczenie z tą usługą.
Źródło: Android Police