Oczywiście warto podkreślić, że Huawei nie zamierza sam rozpoczynać hodowli. Jedynie tworzy technologię dla hodowców. Otóż AI chińskiego giganta jest wykorzystywana przez nich do śledzenia i identyfikacji zwierząt. Tym samym firma zwiększa nacisk na rynki bardziej specjalistyczne. Także te, które zwykle nie kojarzą się z nowoczesnymi technologiami. A przynajmniej jeśli weźmiemy pod uwagę typowego laika. W końcu hodowla świń na skalę masową znacznie różni się od trzymania kilku czy nawet kilkunastu zwierząt na własne potrzeby.
Huawei z technologią dla świń
W związku ze spadającymi zyskami w branży mobilnej Huawei zwraca się ku innym źródłom dochodu. Od cloud computingu i urządzeń ubieralnych po inteligentne samochody. Wchodzi również w bardziej tradycyjne gałęzie przemysłu, takie jak hodowla świń i wydobycie węgla. Chociaż w ich przypadku wprowadza je w erę nowoczesnych technologii, zamiast budować zagrody lub zakładać kopalnie. Chiny są domem dla połowy światowych zasobów żywej trzody chlewnej. Natomiast technologia AI firmy Huawei pomaga hodowcom wykrywać choroby i śledzić świnie. Nawet technologia rozpoznawania twarzy może zidentyfikować poszczególne zwierzęta. Natomiast inne rozwiązania monitorują wagę, dietę i ćwiczenia. Niestety, nie zapewnia im jeszcze konsol do gier, ale być może to tylko kwestia czasu.
Zobacz też: Steam zablokował twórcę aplikacji z powodu… bardzo pozytywnej nazwy studia
Hodowla świń jest kolejnym przykładem tego, jak staramy się ożywić niektóre tradycyjne gałęzie przemysłu za pomocą technologii ICT (Information and Communications Technology), aby stworzyć większą wartość dla przemysłu w erze 5G.
— podał rzecznik Huawei.
Źródło: TechSpot