Google to gigant, który w głównej mierze stał się popularny za sprawą świetnej wyszukiwarki, ale też jeszcze lepszego systemu reklam. Stale rozwijany, dzisiaj stanowi tak naprawdę kluczowe źródło dochodu dla firmy z Mountain View. Zaawansowane algorytmy pozwalają dotrzeć do konkretnej grupy odbiorców. Jednak jak się okazuje, można też szybko wykluczyć osoby niebinarne, czyli bez jasno określonej płci. Zapewne domyślacie się, jak to dalej może się rozwinąć?
Google pozwala wybrać reklamodawcom, czy ich produkty mają być widoczne dla osób niebinarnych
W dużym skrócie – jeśli jesteś osobą, która nie określa się jednoznacznie jako mężczyzna lub kobieta, to prawdopodobnie część reklam i ogłoszeń, które mógłbyś zobaczyć, są blokowane. O ile w przypadku tego pierwszego typu jest to poniekąd zrozumiałe, tak przy poszukiwaniu pracy nietrudno o wykrycie dyskryminacji. Portal The Markup ustalił, że Google pozwalało wybrać reklamodawcom opcję nieprzedstawiania materiału osobom o niezidentyfikowanej płci. Dzisiaj teoretycznie już nie jest to możliwe, gdy zderzymy to z zasadami Google, które mówią o zakazywaniu kierowania materiałów do konkretnej grupy płciowej – zgodnie z federalnymi przepisami antydyskryminacyjnymi.
The Markup udało się namierzyć kilka ogłoszeń, które faktycznie wykorzystywały opcję blokowania materiałów dla osób z nieznaną płcią. Wśród nich znalazł się FedEx, który odmówił komentarza w tej sprawie.
Naturalnie trzeba mieć na względzie, że możliwość oferowana przez Google nie musiała być wykorzystywana wyłącznie do wykluczania osób niebinarnych. Jednak dawała taką możliwość, co niewykluczone, że mogło zostać nieuwzględnione w algorytmach Amerykanów.
Zobacz też: Promocja na Apple Music dla studentów – dodatkowe miesiące za darmo.
W takim razie jak jednoznacznie określić swoją płeć? Teoretycznie najprościej zrobić to poprzez ustawienia konta Google, ale pamiętajmy, że profilowanie wykonywane przez tę firmę sięga zdecydowanie dalej. Jak dalej odkrycie The Markup zostanie posunięte? Obecnie Amerykanie nie komentują całej sytuacji, ale to zapewne tylko kwestia czasu.
Źródło: TheNextWeb