Disney+ to stosunkowo nowy serwis streamingowy z filmami i serialami – usługa zadebiutowała w listopadzie 2019 roku. Mimo tak młodego wieku, platformę Disneya można już określić mianem giganta. Firma właśnie pochwaliła się przekroczeniem niezwykle ważnego kamienia milowego, który według założeń miał zostać osiągnięty dopiero w 2024 roku. Jest co świętować.
Liczba subskrybentów Disney+ robi wrażenie – platforma może otwierać szampana
Disney+ cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Właśnie dowiedzieliśmy się, że liczba subskrybentów platformy przekroczyła 95 milionów osób. Najciekawsze jest jednak to, że według prognoz serwis miał osiągnąć 90 milionów subskrybentów dopiero w 2024 roku. Stwierdzenie, że Disney+ przekroczył wszelkie oczekiwania, nie będzie zatem kłamstwem.
Zobacz także: Ogromna aktualizacja biblioteki Netflixa. Dziś na platformie pojawiło się aż 45 świetnych nowości!
Warto wspomnieć, że w grudniu ubiegłego roku abonament Disney+ opłacało 86,8 milionów osób. To z kolei oznacza, że w nieco ponad miesiąc platforma zyskała aż 9 milionów nowych subskrybentów. Jeśli Disney+ nadal będzie rosnąć w tak szybkim tempie, to już niedługo może przegonić obecnego lidera, czyli Netflixa mogącego się pochwalić 200 milionami osób regularnie płacących za subskrypcję. Nowym celem Disney+ jest teraz przedział pomiędzy 230 a 260 milionów użytkowników, jednak zanim firma dotrze do tego poziomu, z pewnością minie jeszcze trochę czasu. Nam nie pozostaje nic innego, jak cierpliwie czekać, aż platforma w końcu zadebiutuje w naszym kraju.
Źródło: GSMArena