Nowe flagowce samsunga od kilku tygodni dostępne są na światowych rynkach. Czas pozwolił ukazać problemy, których nie dopatrzył się producent. Oprócz nie wyłączającej się diody LED dochodzi problem z systemem.
Użytkownicy Galaxy S6 oraz S6 Edge na brytyjskim fanpage’u Samsunga skarżyli się na powolne działanie a nawet zawieszanie się nowych urządzeń. Problem polega na tym, że smartfon nie radzi sobie z zarządzaniem pamięcią RAM. Podczas gdy normalnie po zamknięciu aplikacji powinna być ona usuwana z pamięci, lub w przypadku dość niskiej ilości wolnej pamięci nieużywane aplikacje powinny być z niej usuwane, to w nowych flagowcach Samsunga dalej tam tkwią. Powoduje to drastyczne spowolnienie systemu gdy nowe aplikacje nie mają miejsca w pamięci.
Obecnie aby zaradzić problemom możemy uruchomić manager wielozadaniowości i przyciskiem Usuń wszystko zamknąć uruchomione aplikacje, albo zrestartować urządzenie. Niestety nie rozwiązuje to problemu na stałe.
Samsung potwierdził występowanie problemu. Zalecono użytkownikom sprawdzanie dostępności aktualizacji do Androida 5.1.1. Ma ona być dostarczona bardzo szybko co potwierdzają przecieki o aktualizacji o S6 Edge.
Odpowiedzialność za problemy Samsung zrzuca na Google i problemy z zarządzaniem pamięcią w Androidzie 5.0. Posiadacze Nexusów potwierdzają naprawienie błędu w aktualizacji 5.1.1. Ale czy tylko Google jest tu winne?
Źródło: Forbes