Grafika przedstawiająca stylizowany herb z wizerunkiem lwa na gradientowym tle w odcieniach pomarańczu i różu.

Brave z IPFS to szansa dla zdecentralizowanego Internetu

2 minuty czytania
Komentarze

Brave oferuje teraz w pełni zintegrowane i natywne przeglądanie InterPlanetary File System (IPFS). Jest to protokół peer-to-peer, który umożliwia wymianę treści internetowych bezpośrednio między użytkownikami. Jego ideą jest więc rozwój zdecentralizowanej, niezależnej sieci. Oczywiście nie należy zakładać, że Brave zdecydowało się na taki ruch z powodu obecnej sytuacji w USA. Dodanie takiego protokołu wymaga bowiem dużo pracy. Firma na pewno jednak świetnie się wstrzeliła z nową funkcjonalnością. 

Brave z IPFS

Brave z IPFS

Warto wyjaśnić, jak to mniej więcej działa. Otóż kiedy odwiedzamy niemalże dowolną stronę internetową, to scentralizowany serwer przesyła za pomocą prokokołu HTTP lub HTTPS informacje, które chcesz zobaczyć. To właśnie one wyświetlają się nam jako serwisy WWW. Natomiast IPFS wykorzystuje sieć rozproszonych węzłów, aby uzyskać te same dane. Można powiedzieć, że IPFS to trochę taki BitTorrent dla stron internetowych. Protokół ten ma kilka zalet w porównaniu z HTTP. Jedną z nich jest to, że może być o wiele szybszy. Wszystko dzięki temu, że będziemy mogli uzyskać dostęp do stron internetowych przez pobliskie węzły, zamiast serwerów ulokowanych w odległych miejscach. Może to również obniżyć koszty operacyjne dla wydawców, ponieważ nie będą musieli inwestować w hosting serwerów. Kluczową kwestią my być jednak to, że niemalże uniemożliwiłoby to rządom cenzurowanie konkretnych stron internetowych.   

Zobacz też: GreenWay dostarczy ładowarki aut elektrycznych na parkingi samochodowe

Obecnie użytkownicy sieci na całym świecie nie mają dostępu do zastrzeżonych treści. Mowa tu o dużej części Wikipedii w Tajlandii, czy ponad 100 tysiącach stron zablokowanych w Turcji. Teraz każdy, kto ma połączenie internetowe, może uzyskać dostęp do tych krytycznych informacji poprzez IPFS w przeglądarce Brave.  

— Stwierdziła Molly Mackinlay, liderka projektu IPFS. 

W ten sam sposób IPFS sprawi, że strony internetowe staną się bardziej odporne na działania egzekucyjne władz. Oczywiście, zanim będzie to realna możliwość, więcej przeglądarek będzie musiało przyjąć i wdrożyć ten protokół. 

Źródło: Engadget

Motyw