Xiaomi ma multum świetnych, inteligentnych gadżetów, które możemy sobie co najwyżej ściągnąć z Aliexpress. A i to niewiele nam pomoże, ponieważ większość z nich wspiera tylko chiński i współpracuje z asystentem XiaoAI. Mimo to ulubiony producent smartfonów milionów Europejczyków najwyraźniej doszedł do wniosku, że nie tylko urządzenia mobilne nam w głowach. Dlatego też przygotował specjalnie na nasz rynek swój inteligentny budzik, który może pełnić rolę głównego ekranu inteligentnego domu. W tym przypadku chińskie znaki dialektyczne ustępują miejsca alfabetowi łacińskiego, a XiaoAI Asystentowi Google.
Xiaomi Mi Smart Clock w Europie
Asystent Google to świetna sprawa, ponieważ można z nim rozmawiać także po polsku. Jednak nawet zwykły budzik to nie głośnik i musi wyświetlać także cyfry. Natomiast inteligentny budzik już ma do przedstawienia o wiele więcej treści. I właśnie dlatego na froncie znajdziemy 3,97-calowy kolorowy wyświetlacz o rozdzielczości 800 × 480 pikseli. Oczywiście to nie tak, że zabrakło w nim głośnika. Nic z tych rzeczy. Za dźwięk odpowiada pojedynczy, 1,5-calowy przetwornik. Uzupełnieniem tego zestawu są dwa niezwykle czułe mikrofony, które umożliwiają pogawędkę z Asystentem Google, nawet kiedy stoimy dość daleko. Oczywiście wyświetlacz daje o wiele więcej możliwości, niż tylko wizualne przedstawianie danych, które możemy usłyszeć od Asystenta. Na przykład dzięki niemu możemy uzyskać podgląd z kamer bezpieczeństwa, lub korzystać z niego jak z ramki na zdjęcia.
Zobacz też: Szybkie ładowanie i stylowe obudowy – powerbanki Xtorm Fuel 4 debiutują na rynku
Mi Smart Clock pozwala również na łatwe przesyłanie muzyki z telefonu do budzika dzięki wbudowanemu systemowi Chromecast. W celu zapewnienia łączności, inteligentny budzik obsługuje WiFi 2,4 GHz b/g/n i Bluetooth 5.0 BLE. Jest on kompatybilny z urządzeniami z systemem Android od wersji 4.4 włącznie i z iOS 9.0 lub nowszym. Niestety, nie wiadomo kiedy produkt ten trafi do sklepów. Znamy jednak jego cenę. Ta wynosi 49 Euro, czyli ponad 220 PLN. Trochę szkoda, że nie oferuje on funkcji znanych z wcześniejszego, nieco mniej inteligentnego budzika Xiaomi, takich jak pomiar temperatury lub wilgotności. Jednak biorąc pod uwagę, że ma on stanowić centrum inteligentnego domu to jest dostrojony do współpracy z o wiele lepszymi, dedykowanymi czujnikami.
Źródło: Gizmochina