Policjanci ustalili, że 41-letni mieszkaniec gminy Białobrzegi nielegalnie udostępniał sygnał TV w internecie. Mężczyzna usłyszał zarzuty i przyznał się do winy – grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Odpowiedzialności karnej nie unikną również odbiorcy nielegalnego sygnału – zapowiada Policja.
Nielegalnie udostępniał sygnał TV i pobierał za to opłaty
To typowa sprawa dotycząca procesu, jakim jest sharing. 41-latek od ubiegłego roku nielegalnie udostępniał kilkudziesięciu osobom pakiet kanałów telewizji satelitarnej. Mężczyzna otrzymywał pieniądze od odbiorców nielegalnie dystrybuowanego sygnału. Dlaczego użytkownicy nie skorzystali z oficjalnej oferty platformy satelitarnej? Powód jest prosty – 41-latek za możliwość odbierania sygnału pobierał znacznie niższą opłatę, niż ta obowiązująca w legalnych kanałach dystrybucji.
Policja nie informuje, którego z operatorów telewizji satelitarnej sygnał udostępniał 41-letni mieszkaniec gminy Białobrzegi. Jedno ze zdjęć dotyczących tej sprawy sugeruje jednak, że może chodzić o Cyfrowy Polsat – wskazuje na to wygląd karty abonenckiej znajdującej się w miejscu, w którym mężczyzna prowadził swoją działalność.
Czytaj także: Poczta przypomina o abonamencie RTV i zachęca, by opłacić go za cały rok z góry
Konsekwencje nielegalnego udostępniania sygnału platform telewizyjnych mogą być bardzo dotkliwe. Pod koniec listopada opisywaliśmy sprawę mężczyzny, który musi zapłacić ponad milion złotych odszkodowania na rzecz Canal+ Polska i Cyfrowego Polsatu. To był rekordowy wyrok za piractwo telewizyjne w Polsce.
źródło: SAT Kurier / Policja Podkarpacka