W Japonii rząd chce zainwestować w sztuczną inteligencję (AI), by pomóc mieszkańcom znaleźć miłość. Nie jest to jednak fanaberia władzy czy sposób na zdobycie poparcia przed wyborami. Chodzi o to, że w kraju rodzi się zbyt mało dzieci. Dofinansowanie zaawansowanej technologii ma pomóc przeciwdziałać temu problemowi.
Rząd Japonii chce zainwestować w AI – recepta na zbyt małą dzietność?
W 2019 roku w Japonii urodziło się ok. 865 tysięcy dzieci. To o 5,8% mniej niż rok wcześniej i najmniej odkąd są prowadzone tego typu statystyki. Zawiera się coraz mniej małżeństw, a ludzie decydujący się na ślub robią to w coraz starszym wieku.
W Japonii mniej więcej połowa lokalnych władz oferują więc usługi kojarzenia par, wykorzystując przy tym niekiedy sztuczną inteligencję. Ma to dać lepszy efekt od portali randkowych. Przykładowo w prefekturze Saitama użytkownicy pewnej platformy są pytani nie tylko o wiek, wykształcenie czy wygląd. Otrzymują także 100 pytań dotyczących zainteresowań i wyznawanych wartości. Na podstawie udzielonych odpowiedzi AI kojarzy ludzi – wynika z ustaleń dziennika The Times. Według władz Saitamy w 2019 roku pobrało się 38 par poznanych dzięki platformie. W 21 przypadkach ludzi w pary dobrała sztuczna inteligencja.
Czytaj także: Milowe kroki Huawei Mobile Services – rok rozwoju AppGallery robi wrażenie
Jak przekazała agencja AFP, powołując się na rządowe źródło, władze Japonii chcą przekazać w przeliczeniu 19 mln dolarów na dofinansowanie tego typu projektów. Ma to pozwolić odwrócić spadek współczynnika urodzeń. Nie wszyscy eksperci są jednak entuzjastycznie nastawieni do tego pomysłu. Niektórzy uważają, że lepiej byłoby pomagać finansowo młodym ludziom, którzy mało zarabiają. Pojawiają się także opinie, że dobrym wyjściem byłoby wyposażenie w sztuczną inteligencję robotów, by pomagały w opiece nad dziećmi i w pracach domowych.
źródło: PAP / polsatnews.pl