Filmy na… dyskietkach? Jeszcze kilkanaście lat temu takie rozwiązanie byłoby traktowane poważnie

W świecie multimediów im więcej, tym lepiej. Większa ilość danych, wyższe rozdzielczości, większe ekrany… to wszystko przyczynia się do lepszych wrażeń z oglądania filmów. Przekłada się bowiem na wyższą jakość. Jednak nie zawsze to było takie proste. Przed laty rozmiar bowiem był wrogiem. Ponad 15 lat temu najczęściej spotykany rozmiar dysku w komputerach wahał się od 40 do 160 GB. Jedynym sensownym nośnikiem multimediów były natomiast płyty CD i DVD. Mało jednak kto posiadał nagrywarkę tych pierwszych, nie wspominając już takiej, zdolnej do zapisu DVD, dlatego też filmy zwykle trzymało się na dysku w bardzo stratnych formatach obrazu. I gdyby poniżej opisywane rozwiązanie było wtedy możliwe, to niemal napewno sporo osób by z niego korzystało.

Filmy na dyskietkach

Użytkownik Reddit GreedyPaint zrobił coś, o czym marzyło wiele osób na początku obecnego tysiąclecia. Otóż nagrał on cały pełnometrażowy film trwający 90 minut na jednej dyskietce 3.5″ o pojemności 1,44 MB. I to wraz z dźwiękiem. Jak to możliwe? No cóż, kompresja, dużo kompresji. Użył on niestandardowego kodeka x265, aby zredukować film do miniaturowej rozdzielczości 120 x 96 pikseli. Co gorsza, odtwarzanie jest ograniczone do zaledwie czterech klatek na sekundę. Brzmi to źle, a wygląda jeszcze gorzej. 

Zobacz też: Milowe kroki Huawei Mobile Services – rok rozwoju AppGallery robi wrażenie

Jednak z drugiej strony pozwoliłoby to na zmieszczenie kolekcji aż 450 filmów na jednej płycie CD o realnej pojemności 650 MB. To natomiast te kilkanaście lat temu byłoby łakomym kąskiem dla wielu osób. Rzecz jasna o ile ich komputery podołałyby temu kodowaniu. Takie rozwiązanie miałoby jeszcze większy w przypadku telefonów komórkowych sprzed kilkunastu lat. Ekrany o rozdzielczości 128 × 160 pikseli i kilkanaście MB pamięci bez możliwości jej rozszerzenia były kiedyś standardem. Możliwość upchania małej filmoteki na powiedzmy 4,33 MB takiego telefonu, robiłoby niesamowite wrażenie.

Źródło: TechSpot