Windows 10X w drugiej połowie 2021 roku

Windows 10X zaoferuje rozwiązania znane z systemów mobilnych

2 minuty czytania
Komentarze

Microsoft od wielu miesięcy pracuje nad nową wersją systemu Windows 10, czyli Windows 10X. Ten system operacyjny miał zostać uruchomiony w tym roku, jednak z powodu licznych problemów producent musiał przełożyć jego premierę na później. Dodatkowo zabraknie w nim także pewnych funkcji, takich jak poprawna obsługa aplikacji Win32. Te jednak mają pojawić się na nadchodzącej platformie z czasem. Niektórzy zastanawiają się, czym tak w ogóle różni się on od Windowsa 10 ARM. No cóż, w przeciwieństwie do niego będzie systemem bliższym… smartfonom.

Windows 10X z trybem gotowości

Windows 10X z trybem gotowości

No cóż, jak do tej pory główną zaletą Windowsa 10X miała być praca na dwóch dotykowych ekranach. Jak dobrze wiemy, to nie do końca wyszło Microsoftowi. Opcja ta, podobnie jak obsługa aplikacji Win32 ma się jednak pojawić z czasem. W przypadku tych drugich zastanawiające było to, że Windows 10 ARM je obsługuje, a Windows 10X już nie. No cóż, być może właśnie ta nowa funkcjonalność jest odpowiedzią, która wyjaśnia tę kwestię. Otóż najnowszy system zostanie wyposażony w tryb gotowości określany jako Modern Standby. 

Zobacz też: Vivo X60 Pro zdradza swoją specyfikację w TENAA tuż przed premierą

Obecnie większość laptopów z systemem Windows potrzebuje trochę czasu, aby obudzić się z trybu uśpienia. Przy okazji wszelkie procesy w tle ulegają zawieszeniu. Inaczej sprawa ma się w smartfonach. Te po wygaszeniu ekranu przechodzą w tryb uśpienia, jednak część operacji wciąż jest wykonywana w tle. Dzięki temu aplikacje po wygaszeniu ekranu się pobierają i instalują, a powiadomienia synchronizują. I właśnie ta opcja zawita do Windowsa 10X. W ten sposób komputer będzie na przykład synchronizował pocztę kiedy jest uśpiony, a nawet informował o nowych wiadomościach. Możliwe, że dzięki szybkiemu wybudzaniu oraz synchronizacji w tle ludzie będą chętniej sięgali po urządzenia z Windowsem 10X podczas pracy, niż po smartfony. Sam często łapię się na tym, że wolę zajrzeć do smarfona, ponieważ działa on natychmiast, a komputer może i włącza się w kilkadziesiąt sekund, to wciąż jest to o kilkadziesiąt sekund za długo.

Źródło: Gizmochina

Motyw