Aplikacja STOP COVID (dawniej ProteGO Safe) doczekała się aktualizacji – co się zmieniło? Uwagę przykuwa nowy ekran główny programu, ale są też nowe funkcje. Twórcy dodali również kolejne wersje językowe.
Co się zmieniło w aplikacji STOP COVID?
Ekran główny wygląda inaczej, niż wcześniej – twórcy aplikacji chcieli, by był bardziej czytelny. Znajduje się na nim więcej przydatnych elementów – są choćby statystyki zachorowań na koronawirusa w Polsce.
Odświeżona wersja aplikacji zawiera również historię aktywności aplikacji, np. kiedy monitorowała Wasze ryzyko zachorowania i ile kluczy przeanalizowała. Klucze to generowane losowo, okresowe i alfanumeryczne ciągi znaków zawierające anonimowe informacje inicjujące proces analizy narażenia na zakażenie koronawirusem.
STOP COVID zawiera również nowe tłumaczenia. Do tej pory dostępne były wersje polska, angielska oraz ukraińska. Nowością są tłumaczenia na język rosyjski, niemiecki i turecki. Nie zmienił się jednak główny cel aplikacji, a także sposób jej działania. STOP COVID ma przede wszystkim wysyłać powiadomienia o kontakcie z koronawirusem. Aplikacja szuka w naszym otoczeniu innych telefonów, na których jest zainstalowana. Jeśli takie urządzenie znajduje się 2 metry (lub mniej) od nas, a spotkanie trwało dłużej niż 15 minut – program je zapamiętuje na 14 dni. Jeśli w tym czasie osoba, z której urządzeniem spotkało się Twoje, zachoruje – dostaniesz powiadomienie – czytamy na rządowej witrynie.
Czytaj także: Roaming w Wielkiej Brytanii póki co taki sam jak w UE – zdecydowało Orange
Do tej pory ProteGO Safe pobrało 1,7 mln Polaków. Żeby móc dostawać ostrzeżenia o kontakcie z koronawirusem, trzeba jednak aktywować system powiadamiania, a to zrobiło już tylko 2447 osób.
źródło, zdjęcie główne: KPRM