DJI czarna lista USA

DJI na czarnej liście USA – czyżby szykowała się powtórka sytuacji z Huawei?

2 minuty czytania
Komentarze

DJI trafiło na czarną listę firm, z którymi amerykańskie firmy mają nie współpracować. To sytuacja niemal identyczna z tą, która spotkała Huawei, choć powody tym razem USA podaje inne. To nie jedyna firma, która trafiła na czarną listę, bo tych ma być ponad 70 i większość z nich pochodzi z Chin. W ostatnich tygodniach administracji Donalda Trumpa może nas czekać jeszcze wiele niespodzianek.

DJI – czarna lista USA się powiększa

DJI czarna lista USA

O tym, że DJI trafiło na czarną listę firm, z którymi Amerykanie nie mogą współpracować, poinformował Reuters. Wśród firm, które także na taką zakazaną listę trafią, będzie jeszcze m.in. SMIC, czyli jeden z większych producentów chipów w Państwie Środka. To już kolejne firmy po Huawei czy ZTE, które trafiły wcześniej na nieszczęsną listę, a tym samym mogą mieć spore problemy na rynku. Huawei postawił na swoje rozwiązania w smartfonach i pełną parą uruchomił AppGallery, a niedługo pojawi się i jego autorski system operacyjny. Jednak w przypadku producenta dronów tak „łatwo” może już nie być.

DJI nie będzie mogło współpracować z firmami ze Stanów Zjednoczonych, a to oznacza brak odpowiednich części. Dodatkowo produkty firmy nie będą sprzedawane na terenie USA, co z pewnością mocno odbije się na sytuacji firmy. W końcu mówimy tutaj o jednej z najpopularniejszych firm, która produkuje drony. Dlaczego w ogóle zdecydowano się na to, by wpisać DJI na czarną listę? Powodem ma być to, że rząd Chin dostał drony od DJI, a następnie wykorzystywał je do śledzenia ludności państwa. Czym oczywiście naruszał prawa człowieka. Czy tak było naprawdę? Tego zapewne się nie dowiemy nigdy. DJI jeszcze na ten temat się nie wypowiedziało.

Zobacz też: PlayStation 5 w zestawie z… telewizorem – okazja czy strzyżenie klientów?

Wygląda na to, że administracja Donalda Trumpa nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i wykorzystuje ostatnie tygodnie na „domykanie” spraw. Zobaczmy, jak dalej będzie wyglądała polityka USA, kiedy prezydentem zostanie Joe Biden. Oficjalne zaprzysiężenie ma się odbyć 20 stycznie 2021 roku.

Źródło: Reuter / DJI

Motyw