Jak ostatnio się dowiedzieliśmy, Samsung ma wyprodukować przynajmniej trzy składane smartfony w przyszłym roku. Śmiało możemy przy tym założyć, że konstrukcje te będą lepsze od swoich poprzedników, i to nie tylko z powodu specyfikacji. Technologia elastycznego ekranu i zawiasów dla niego wciąż się rozwija, natomiast Samsung uczy się na błędach — zwłaszcza swoich. Trudno się jednak temu dziwić, ponieważ producent ten jest niejako pionierem na tym polu. Wiele wskazuje na to, że nauka nie poszła w las i pozytywnej zmianie ulegnie jeszcze jeden, kluczowy dla wielu parametr, czyli cena tych słuchawek.
Składane Samsungi będą tańsze
Dr TM Roh, który jest prezesem i szefem działu komunikacji mobilnej w Samsung Electronics, zdradził, że Samsung planuje rozszerzyć swoje portfolio składanych smartfonów w nowym roku. W ten sposób chce dotrzeć do konsumentów w szerszym zakresie punktów cenowych. Innymi słowy, Samsung zamierza wprowadzić najnowsze technologie do bardziej przystępnych cenowo urządzeń w niezbyt odległej przyszłości. Obiecał również, że konsumenci mogą spodziewać się rewolucji w kwestii fotografii mobilnej i nagrywania filmów, a także rysika tam, gdzie go do tej pory nie było.
Zobacz też: Ubisoft Plus na Google Stadia – usługa ruszyła, choć my na nią poczekamy
Przy okazji podkreślił, że to właśnie Samsung jako pierwszy zaoferował tablet 5G, a portfolio smartfonów z siecią najnowszej generacji jeszcze do końca tego roku rozrośnie się do 20 urządzeń. Na koniec stwierdził, że nie może się doczekać, aby podzielić się istotniejszymi planami. To jednak ma nastąpić dopiero w styczniu. Ciekawe, o czym mowa, skoro dotychczasowe rewelacje mają być mniej istotne?
Źródło: TechSpot