Dzisiaj mobilna bankowość powinna być kluczowa dla każdego banku, który liczy się ze swoimi klientami i ich potrzebami. Dodatkowo pandemia pokazała, że można, a nawet trzeba wiele rzeczy robić z domu i nie zawsze potrzebny jest do tego komputer. Często wystarczy smartfon, a na nim odpowiednia aplikacja bankowa. Jedną z nich jest IKO, którą znajdziemy w AppGallery, w pełni zintegrowana z Huawei Mobile Services i z możliwością konfiguracji kont z innych banków. Tymczasem przyjrzyjmy się, jakie rozwiązania PKO BP przygotowało użytkownikom mobilnym.
IKO w AppGallery – aplikacja w pełni zintegrowana z Huawei Mobile Services
Interfejs IKO sprowadza się do prostych i czytelnych plansz, podzielonych na zakładki. Na ekranie głównym, który możemy personalizować, ujrzymy podsumowanie podpiętych kont (w tym również tych z innych banków), szczegóły prowadzonych skarbonek, czy też uzyskamy szybki dostęp do płatności za pomocą BLIK. Z tego poziomu możemy także uruchomić asystenta, z którym porozmawiamy głosowo lub tekstowo. Ułatwia on obsługę samego konta – informacje podawane są w języku polskim, a wszystko przebiega bardzo sprawnie. Jest to o tyle przydatna funkcja, ponieważ ułatwia korzystanie z aplikacji osobom, które dopiero zapoznają się z IKO.
Płatności zbliżeniowe na smartfonach Huawei na wyciągnięcie ręki
Niemniej jedną z najważniejszych funkcji, którą oferuje IKO w AppGallery, jest możliwość płacenia smartfonem. Tak, PKO BP postawiło na własne rozwiązanie, oparte na technologii HCE, więc użytkownicy smartfonów Huawei z NFC mogą skorzystać z płatności zbliżeniowych. Początkowa konfiguracja sprowadza się do wyboru karty i ewentualnie uaktywnienia poszczególnych modułów. Potem możemy przejść już do płatności. Zależnie od ustawień, o PIN możemy być proszeni za każdym razem lub tylko, gdy rachunek jest wyższy niż 50 złotych. Dodatkowo sam PIN możemy wprowadzać na terminalu lub na smartfonie – w przypadku tego ostatniego w ogóle nie dotykamy terminala. Jeśli wcześniej mamy informację o wyższym rachunku do zapłaty, wówczas od razu możemy odblokować płatność bez potwierdzenia na 30 sekund.
Zrób dowolny przelew ze swojego smartfona Huawei
Ok, ale wspomniałem, że IKO jest podzielone na zakładki. W ramach pierwszej z nich – Płatności – zauważymy podział na kolejne kategorie:
- Przelewy
- Płatności mobilne
- Inne operacje
W ramach pierwszej grupy mamy do wyboru zestaw wszystkich operacji związanych z przekazywaniem środków. Od tradycyjnych przelewów na konto, definiowania własnych przelewów, zleceń stałych, podatkowych i zagranicznych, do gry wchodzą kolejne usługi. Wśród nich przelew na telefon, który stanowi bardzo wygodną opcję przekazywania środków. Nie musimy przepisywać długich numerów kont bankowych – wystarczy numer telefonu, który możemy wybrać z listy kontaktów lub po prostu wpisać. Jeśli dana osoba w swoim banku przypisała numer do konta, to od razu zostanie poinformowana o przelewie. W przeciwnym wypadku otrzyma SMS-a z dalszymi instrukcjami dotyczącymi uzyskania pieniędzy.
Idąc dalej po funkcjach przelewów w IKO, pojawia się opcja Zeskanuj i zapłać. Coraz częściej na rachunkach można spotkać się z kodami QR – wystarczy je zeskanować i dane do przelewu zostaną automatycznie uzupełnione. Mało tego, IKO potrafi zeskanować całą fakturę i dopasować dane bez kodu QR. Ostatni element z tej grupy, który chciałbym Wam przedstawić, to seria przelewów. W ramach jednego odbiorcy możemy zdefiniować kilka zleceń, które w konkretnych terminach, z konkretnymi tytułami i kwotami zostaną wykonane automatycznie.
Płatności mobilne to przyszłość – BLIK, bilety komunikacyjne i opłaty parkingowe oraz za autostrady
Przechodzimy do kolejnej grupy, czyli do płatności mobilnych. O ile płatności zbliżeniowe już omówiliśmy, tak kolejnym rozwiązaniem, bez którego ciężko wyobrazić sobie dzisiaj zakupy w Sieci, jest możliwość płatności za pomocą BLIK. Taka opcja płatności naturalnie jest dostępna w IKO, które znajdziemy w AppGallery. Możemy kod wygenerować tradycyjnie i później go zaakceptować, a możemy także zdecydować, czy dana przeglądarka lub strona ma w ogóle wymagać potwierdzenia. Do tego dochodzą jeszcze czeki BLIK, czyli możliwość utworzenia 9-cyfrowego kodu z wydłużoną ważnością i z maksymalną, określoną kwotą.
Tak samo jak często korzystam z płatności zbliżeniowych i BLIK-a, tak samo nie wyobrażam sobie szukania parkometrów lub automatów z biletami komunikacji publicznej. Zarówno opłatę za parking, jak i za przejazd autobusem, metrem i tramwajem mogę uiścić z poziomu aplikacji IKO. W przypadku dalszych tras nie muszę stać w korkach na bramkach autostrad – tu także PKO BP wychodzi naprzeciw potrzebom użytkowników, choć trzeba pamiętać, aby nie zabierać się za konfigurację na ostatnią chwilę.
Możliwości IKO pobranej z AppGallery jest jeszcze więcej
Ostatnia już sekcja w większości mówi sama za siebie. Możemy skorzystać z usług kantoru, Western Union lub doładować telefon na kartę. Także możemy wykupić kartę podarunkową lub podejrzeć polecenia zapłaty. Na szczególną uwagę zasługuje prośba o przelew i możliwość utworzenia własnego kodu QR. Obie funkcje niejako sprowadzają się do tego samego, czyli zapisania i wysłania informacji z zakodowanymi danymi przelewu, kwotą oraz tytułem. Jest to bardzo wygodne, gdy chcemy komuś szybko wysłać informację o zwrocie np.: za obiad lub składkę prezentową.
Zobacz też: Bankowość mobilna bije rekordy popularności w Polsce!
Tym sposobem jeśli jeszcze nie korzystasz z IKO, to już dzisiaj pobierz aplikację PKO BP z AppGallery. Tymczasem jestem ciekawy, czego jeszcze oczekujecie od aplikacji bankowych? Czy jest jakaś funkcja, która mogłaby dodatkowo ułatwić Wam obsługę konta?