Spotify odtwarzanie lokalnych plików

Spotify z odtwarzaniem lokalnych plików – spora zmiana w Androidowej aplikacji

2 minuty czytania
Komentarze

Wygląda na to, że Spotify pozwoli niedługo na odtwarzanie i dodawanie do listy lokalnych plików z naszych telefonów. Androidowa wersja aplikacji może zostać bowiem wzbogacona o nową funkcję, na którą wielu użytkowników mogło czekać. I choć nie jest jeszcze pewne, kiedy taka funkcja się pojawi, to jednak jest to spora zmiana w jednej z najpopularniejszych aplikacji na świecie.

Spotify i odtwarzanie lokalnych plików

Dużo się zmieniło w naszych przyzwyczajeniach od czasu, kiedy serwisy streamingowe zaczęły zyskiwać na popularności. Wypożyczalnie VHS i DVD odeszły w niepamięć, a odtwarzanie muzyki przeniosło się z płyt, do sieci. Oczywiście nie u każdego tak to wygląda, ponieważ rynek Blu-ray czy płyt CD dalej się utrzymuje, to jednak aplikacje jak Netflix czy Spotify bardzo dużo zmieniły. Zostaliśmy w pewien sposób uzależnieni od sieci, bo to dzięki niej mamy dostęp do muzyki, filmów czy książek. Jednak nie wszystko, czego słuchamy, jest dostępne w serwisach streamingowych.

Zapewne część z użytkowników ma jeszcze pliki mp3 na swoich komputerach czy smartfonach. Mogą to być nagrania z płyt, których nie ma w usługach streamingowych czy zapisy koncertów. Odtwarzanie tego typu plików na Spotify było wyjątkowo uciążliwe, choć możliwe. Wymagało jednak tego, by korzystać z wersji aplikacji na PC i synchronizacji z urządzeniem mobilnym. Nie każdemu chciało się to robić, by móc odtwarzać pliki lokalne w Spotify. Nie zawsze też taka synchronizacja działała poprawnie, ale niewykluczone, że niedługo nie trzeba będzie już wykorzystywać komputera, by tworzyć listy odtwarzania lokalnych plików na smartfonie z Androidem.

Zobacz też: Zasięg 5G w Plusie – nowe miejscowości z dostępem do 5G.

Odtwarzanie na Spotify muzyki z telefonu to opcja, która jeszcze nie jest szeroko dostępna i nie wiadomo, kiedy tak się stanie. Nie jest też jasne, czy będzie ona połączona z opcją planu Premium, czy też będzie dostępna dla wszystkich użytkowników. Wygląda też na to, że na początku funkcja dostępna będzie w aplikacji na Androida.

Źródło: Twitter

Motyw