„Ile na Androidzie zarabia Google”, czyli ciąg dalszy sporu z Oracle

3 minuty czytania
Komentarze

W toku sprawy o rzekome naruszanie praw autorskich i patentów dotyczących Javy, która to już dawno temu trafiła przed sąd, Oracle podjęło próbę wyliczenia kwoty, jaką Google uzyskuje za samego Androida. Z drugiej strony stoi Google, które zamiast zaprzeczać naruszeniom własności intelektualnej Oracle, przyjęło postawę mającą na celu zredukowanie wysokości odszkodowania. Wyliczenie wspomnianych wyżej zarobków, ma być podstawą do określenia wysokości odszkodowania. Przed dalszą lekturą polecam zapoznanie się z naszym artykułem z początku czerwca 2011, w formie drobnego wprowadzenia.

Zgodnie z wyliczeniami, Oracle stwierdziło, że dzienny przychód z samego Androida, to monstrualna kwota oscylująca w granicach 10 milionów dolarów. Biorąc pod uwagę ten fakt i dodając do tego przewidywany wzrost do końca 2012 roku, za cały rok Android powinien przynieść zysk rzędu ok 3,7 miliarda dolarów! Przedstawiciele, ani adwokaci Oracle nie przyznają publicznie skąd takie liczby, ale przypuszczalnie bierze się to z prostego równania: 14$ na rok zarobiony na  każdym użytkowniku urządzenia z Androidem, pomnożony przez ilość aktywowanych / sprzedanych urządzeń.

Mimo to, bez przedstawienia twardych dowodów, trudno jest stwierdzić skąd Oracle rzuca takimi liczbami. Dodatkowo powinno wziąć się poprawkę na to, że można spokojnie zapomnieć o tym, że Google wypuści na światło dzienne wyniki przedstawiające źródło dochodów, nawet zawężając je tylko do użytkowników Androida (czyli głównie tabletów i smarfonów).

Weźmy jeszcze pod uwagę fakt, że Google jest najbardziej dochodową firmą reklamową na świecie. Czy odcięcie ich zatem od dochodów z Androida aż tak znacznie wpłynęłoby na ich status finansowy? Prawda jest taka, że nawet gdyby System Zielonego Robota nie był dominującym systemem operacyjnym wśród mobilnych urządzeń, a jego miejsce zajęłoby Windows Mobile, czy iOS, Google i tak zarabiałoby krocie. Biorąc pod uwagę takie zaplecze finansowe Google, Oracle przyjęło za swój podstawowy plan wymuszenie jak największego odszkodowania. I tu warto przypomnieć, że w oryginalnym pozwie, domagali się „1.6 miliardowego odszkodowania oraz dodatkową kwotę 15-20 dolarów za każde sprzedane urządzenie z Androidem aż do 2025 roku”

Kolejnym stwierdzeniem Oracle, jest to, że Android generuje dodatkowe bezpośrednie zyski, chociażby poprzez Android Market. Dalej, Google włada takimi serwisami jak Gmail, czy Google Plus, które to napędzają zyski nie tylko na urządzeniach mobilnych, ale i stacjonarnych. Na dobrą sprawę, wszystkie powyższe stwierdzenia i obliczenia są prawdziwe, albo oscylują niedaleko od prawdy. Z drugiej zaś strony, to żadna tajemnica, że Google jest publiczną firmą finansową, której koniec końców głównym celem jest najzwyklejszy w świecie zysk. A osiąga go, nie poprzez skupianie się na sprzęcie, czy oprogramowaniu, ale przez zapewnianie pewnych usług i serwisów, oraz reklamy.

Podsumowując, w tej fazie procesu Oracle stara się zademonstrować jak bardzo dochodową organizacją jest Google, a przy okazji wykazać, że wyniki te pozostają w relacji z rzekomą własnością intelektualną, którą nielegalnie wykorzystują kosztem Oracle. O tym jak dalej potoczy się ta sprawa, dowiecie się gdy tylko zostaną udostępnione kolejne relacje.

Źródło: androidcommunity.com, chip.pl

Motyw