Problemy tego typu jeszcze kilka miesięcy temu dość często dręczyły koreańskieg producenta. Firma Samsung Electronics ogłosiła, że po ujawnieniu się pozytywnego przypadku zakażenia COVID-19 tymczasowo zamknie jeden ze swoich ośrodków badawczych. Wszyscy pracownicy, którzy pracowali w tym zakładzie, zostali odesłani do pracy zdalnej o ile to tylko możliwe. Pozostali natomiast zostali odesłani na przymusowy urlop. Samsung chce bowiem mieć pewność, że nie dojdzie do kolejnych zakażeń.
Samsung zamyka zakład badawczy przez COVID-19
Centrum badawcze Samsunga mieściło się w Suwon, gdzie na początku tego tygodnia jeden z pracowników otrzymał pozytywny wynik testu na obecność wirusa. Firma oświadczyła, że będzie przestrzegać wszystkich procedur w celu powstrzymania dalszego rozprzestrzeniania się wirusa. Samsung zdezynfekuje cały budynek i ufunduje test na COVID-19 każdemu pracownikowi, który miał kontakt z osobą zarażoną. Jest to drugi przypadek infekcji w tym samym obiekcie. Nie są one jednak w żaden sposób ze sobą powiązane, ponieważ pierwszy przypadek pojawił się około pięciu miesięcy temu. Szybkie i zdecydowane działanie firmy jest zrozumiałe, ponieważ wirus jest wysoce zaraźliwy.
Zobacz też: 7,5 transakcji na sekundę, hitem przelewy na telefon – wyniki systemu BLIK w Q3 2020
Samsung szybko dostosował się do sytuacji COVID-19, a nawet odzyskał dobrą kondycję, odnotowując najwyższe w historii firmy kwartalne zarobki w III kwartale 2020 roku. I to pomimo początkowo dość dużego wpływu wirusa na działalność firmy. Samsung świetnie odnalazł się w nowej rzeczywistości. Producent jest w stanie kontynuować prace nad swoimi urządzeniami przy zachowaniu najwyższego stopnia zabezpieczeń sanitarnych. Kolejny południowokoreański gigant, czyli LG, również zgłosił pozytywny przypadek koronawirusa w swoim własnym ośrodku badawczym w Seulu.
Źródło: Gizmochina