Elektryczny rower Harley-Davidson pojawi się na rynku już w przyszłym roku. I co ciekawe, będzie go można także kupić w Europie, bo sprzęt ma pojawić się w Niemczech. Jeżeli więc ktoś całe życie marzył o tym, by mieć Harley-a, to teraz nadarza się ku temu okazja. Zła wiadomość jest taka, że choć mówimy o rowerze, to dalej trzeba będzie za niego zapłacić naprawdę sporo. Co takiego będzie miał do zaoferowania?
Elektryczny rower Harley-Davidson
Harley-Davidson kojarzony jest z motocyklami i to takimi, które pasują do twardzieli. I choć to stereotyp, to mimo wszystko dość dziwnie patrzy się na elektryczny rower Harley-Davidson. Widać jednak, że firma nie zamierza przestać się rozwijać, bo w 2021 roku na rynku pojawią się aż cztery nowe modele jednośladów. Będą to Mosh/Cty, Rush/Cty, Rush/Cty Step-Thru oraz Rush/Cty Speed, a każdy z nich charakteryzować się ma innymi osiągami. Jednak każdy z nich wyposażono w ten sam silnik o mocy 250 W, a maksymalna prędkość ma wynosić około 32 kilometrów na godzinę (20 mil na godzinę). Niektóre z modeli, jak np. Rush/Cty Speed oferuje większą prędkość maksymalną, która wynosi około 45 kilometrów na godzinę.
- Mosh/Cty – akumulator o pojemności 529 Wh, zasięg od 55 do 168 km, cena 3399 dolarów
- Rush/Cty – akumulator o pojemności 706 Wh, zasięg od 55 do 185 km, cena 4449 dolarów
- Rush/Cty Step-Thru – akumulator o pojemności 529 Wh, zasięg od 47 do 144 km, cena 4399 złotych
- Rush/Cty Speed – akumulator o pojemności 706 Wh, zasięg od 40 do 185 km, cena 4999 dolarów
Zobacz też: Czy na rynku zabraknie niebawem Xbox Series X?
Najtańszy z modeli kosztuje więc około 13 tysięcy złotych, a najdroższy prawie 19 tysięcy. Można więc spokojnie powiedzieć, że nie są to niskie ceny, a sam sprzęt będzie raczej dla wybrańców, niż wszystkich chętnych. Pandemia sprawiła, że wiele osób w okresie wiosenno-letnim wybrało rower, jako swój środek transportu, Harley-Davidson dobrze sobie to wymyślił. Zobaczymy tylko, ile osób zdecyduje się na kupno takiego sprzętu.
Źródło: the Verge