Szef NASA odchodzi

Szef NASA nie zamierza współpracować z nowym prezydentem USA

2 minuty czytania
Komentarze

Administrator NASA Jim Bridenstine ujawnił, że nie zamierza pracować jako szef agencji kosmicznej pod administracją Bidena. Ogłosił, że odejdzie, nawet jeśli zostanie poproszony o pozostanie. Bridenstine wyjaśnił, że uważa, iż w najlepszym interesie NASA jest to, aby jej szef miał bliskie relacje z prezydentem i aby administracja mu ufała. Dość jasno pokazuje to jego poglądy polityczne i poziom. W końcu jego argumentem nie było wyrażenie niezadowolenia z wyniku wyborów a mowa o interesach samej agencji. W dzisiejszych czasach niewielu wysoko postawionych ludzi mających związek z polityką potrafi zachować taką klasę.

Szef NASA odchodzi

Szef NASA odchodzi

Bridenstine zdradził swoje plany w wywiadzie udzielonym przez Aviation Week. Dodał, że przed odejściem z agencji za rządów administracji Bidena musi jeszcze przekazać swoje stanowisko komuś, komu ufa Rada Bezpieczeństwa Narodowego, Narodowa Rada Kosmiczna i inne organy powiązane z przestrzenią kosmiczną. Nie zamierza więc rzucić wszystkiego i odejść, a przygotować się do płynnego przekazania obowiązków co również jest zachowaniem godnym pochwały. 

Myślę, że nie byłbym odpowiednią osobą na to stanowisko za nowej władzy.

— Powiedział. 

Zobacz też: Udział graczy EVE Online w walce z COVID-19 jest nieoceniony

Podkreślił przy tym, że sukcesy agencji w ciągu ostatnich lat wynikały między innymi z dobrych relacji z Donaldem Trumpem. Ostatecznie podkreślił, że jego decyzja nie jest wywrotowym wybrykiem. Przy okazji pochwalił to, że zarówno władza, jak i opozycja w kongresie wspierała program Artemis. Ma nadzieję, że to będzie trwało także po zmianie prezydenta.

Myślę, że najważniejsze jest, aby mieć ciągłość celu.

— Stwierdził.

NASA ciężko pracowała w ramach swojego programu Artemis, aby rozpocząć kilka misji księżycowych. Ostatecznym celem jest powrót ludzi na nasz Księżyc do 2024 roku. Jest to ambitnym zadaniem pośród innych wielkich celów agencji. Sama eksploracja księżycowa jest postrzegana jako punkt startowy dla ostatecznej misji agencji, polegającej na wysłaniu ludzi na Marsa, gdzie NASA posiada wiele łazików badających środowisko.

Źródło: SlashGear

Motyw