Zmodyfikowane genetycznie komary trafią na wolność

Floryda wypuści 750 tysięcy komarów-mutantów – brzmi jak scenariusz marnego horroru klasy B

2 minuty czytania
Komentarze

Lokalne władze na Florydzie ogłosił, że zatwierdziły uwolnienie 750 milionów genetycznie zmodyfikowanych komarów. Te mają zostać uwolnione do środowiska w celu zmniejszenia lokalnej populacji ich kuzynów wysysających krew. Obejrzałem w swoim życiu za dużo marnych horrorów klasy B i filmów katastroficznych opartych na jednym i tym samym scenariuszu, żeby nie wiedzieć jak to się skończy! Na szczęście życie to nie film i szanse na to, że zmutowane komary-mordercy opanują świat, jest raczej nikła.

Zmodyfikowane genetycznie komary trafią na wolność

Zmodyfikowane genetycznie komary trafią na wolność

Celem uwolnienia genetycznie zmodyfikowanych komarów jest pomoc w zmniejszeniu liczby komarów przenoszących choroby takie jak denga czy wirus Zika. Zgoda na uwolnienie owadów przyszła po tym, jak grupy ekologiczne ostrzegały o nieznanych konsekwencjach takich działań. Aktywiści obawiają się, że genetycznie zmodyfikowane komary mogą zniszczyć ekosystemy. Twierdzą też, że może to zwiększyć potencjał tworzenia się owadów hybrydowych, odpornych na działanie środków owadobójczych. Jednak firma zajmująca się komarami zmodyfikowanymi genetycznie twierdzi, że nie będzie żadnego zagrożenia dla ludzi ani środowiska. Liczne badania wspierane przez rząd nie wykazały, aby któryś z tych scenariuszy mógł się spełnić. Swoją drogą to naprawdę wygląda jak pierwsze 10 minut filmu katastroficznego o morderczych owadach i chciwej korporacji… Wróćmy jednak do faktów.

Zobacz też: Nintendo Switch wciąż sprzedaje się jak ciepłe bułeczki – konsolę ma już prawie 70 mln osób

Urzędnicy zamierzają wypuścić zmodyfikowane komary na Florida Keys w przyszłym roku. Agencja Ochrony Środowiska zezwoliła firmie na uwolnienie genetycznie zmodyfikowanych, męskich komarów Aedes aegypti, znanych jako OX5034. Jest to rodzaj komara, o którym wiadomo, że rozprzestrzenia śmiertelne choroby na ludzi, w tym między innymi wirus Zika. Powodem, dla którego wszystkie genetycznie modyfikowane komary są męskie, jest to, że nie atakują one ludzi. Plan polega na tym, że powinny one rozmnażać się z lokalnymi samicami. Męskie komary niosą białko, które zabije każde żeńskie potomstwo, zanim osiągną dojrzały wiek. Samce żywią się tylko nektarem i przeżyją oraz przekażą geny. Celem jest zmniejszenie populacji potencjalnie śmiertelnych komarów w okolicy i ograniczenie rozprzestrzeniania się chorób na ludzi. W końcu komary-zabójców już mamy. Wystawienie przeciwko nim armii seksualnych mutantów to wcale nie jest taki zły pomysł.

Źródło: SlashGear

Motyw