Xiaomi Mi Mix 4 nie dostaniemy w 2020 roku

Czekasz na Mi Mix 4? Xiaomi ma inne, bardziej kreatywne plany

2 minuty czytania
Komentarze

Xiaomi zaprezentowało w tym roku wiele smartfonów. Niektórzy twierdzą nawet, że zbyt wiele. Wciąż są jednak modele, na które fani marki nie mogą się doczekać. Chodzi tu głównie o następcę przez wielu uwielbianej serii Mi Mix. W ubiegłym roku Xiaomi zaprezentowało we wrześniu model koncepcyjny Mi MIX Alpha. Ten jednak nawet nie trafił do regularnej sprzedaży. Do końca roku 2020 zostało już mało czasu, a następcy Mi Mix 3 5G jak nie było, tak nie ma. Wiele też wskazuje na to, że nie będzie.

Xiaomi Mi Mix 4 nie dostaniemy w 2020 roku

Xiaomi Mi Mix 4 nie dostaniemy w 2020 roku

Według źródeł portalu Gizmochina nie ma żadnych wieści o masowej produkcji smartfona z serii Mi MIX od Xiaomi w tym roku. Telefony marki Mi MIX firmy Xiaomi zawsze charakteryzowały się najwyższej klasy wzornictwem i specyfikacją. Teraz jednak okazuje się, że fani Xiaomi będą mogli zobaczyć nowy telefon Mi MIX dopiero w nadchodzącym roku. Nie wiadomo także, czy będzie to pełnoprawny produkt, czy też tylko model koncepcyjny, jak Mi Mix Alpha.

Zobacz też: Fundacja Digital Poland uruchamia AIPoland – chodzi o promocję polskiego ekosystemu AI

Możliwe, że raczej to drugie. To samo źródło dodało, że Xiaomi w pocie czoła pracuje nad szeregiem technologii. Mowa tu o aparacie schowanym w wyświetlaczu, ładowani baterii z mocą powyżej 200 W i składanym smartfonem. Nie wiadomo, czy mowa tu o jednym smartfonie, który dostanie to wszystko, czy masie różnych modeli. Taki opis pasowałby jednak do Mi Mix Alpha 2. Ponadto producent ma zainwestować w lepsze ekrany. W 2021 roku rozdzielczość QHD+ ma zastąpić Full HD+ we flagowcach giganta. Pewne zastrzeżenia może tu budzić natomiast kwestia ładowania powyżej 200 W. Testy na Mi 10 Ultra udowodniły bowiem, że nawet ten smartfon nie wykręca obiecanej mocy 120 W podczas ładowania, a 80,6 W, czyli wartość niemal o 1/3 mniejszą. W związku z tym ładowanie baterii 200 W+ brzmi tu nieco absurdalnie. Na pewno jednak będzie ono polegało na podzieleniu baterii na kilka akumulatorów, które będą ładowanie jednocześnie z niższą mocą.

Źródło: Gizmochina

Motyw