W branży gier wideo istnieje przekonanie, że mikropłatności to najgorsze co mogła spotkać gry komputerowe. Z jednej strony gracze narzekają na ich implementowanie w ich ulubionych tytułach, z drugiej jednak wydawcy chwalą się osiąganymi dzięki nim wynikami finansowymi. Najnowszy raport Activision Blizzard potwierdza, że chętnych do kupna mikrotransakcji ciągle przybywa.
Mikropłatności to główna część przychodów firmy Activision Blizzard
Jak bowiem inaczej wytłumaczyć fakt, że przedsiębiorstwo zarobiło 1,2 mld dolarów z samych mikrotransakcji. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że kwota ta została uzbierana w niespełna trzy miesiące. Kwota ta stanowi ponad połowę wygenerowanych przychodów, bowiem w okresie od lipca do września Activision Blizzard wygenerowało 1,95 mld dolarów. Widać, że kwota ta byłaby sporo mniejsza gdyby nie mikropłatności. W analogicznym okresie w zeszłym roku korporacja mogła się pochwalić przychodami na poziomie „tylko” 709 mln USD. Jak widać, gracze coraz chętniej sięgają po cyfrowe dodatki, a przedsiębiorcy, widząc takie wyniki coraz chętniej będą starali się implementować mikrotransakcje w nowych tytułach. Niestety w raporcie nie ukazano, ile poszczególne gry Activision Blizzard wygenerowały przychodu. Można się tylko domyślać, że za sporą część odpowiedzialne jest Call of Duty: Modern Warfare, a także Warzone.
Zobacz też: Oferowana przez Xbox Series S pamięć nie zadowoli graczy
Świetne wyniki notuje także mobilna odsłona serii, która zdobędzie jeszcze więcej pieniędzy w najbliższych miesiącach. Wszystko za sprawą zbliżającej się premiery gry w Chinach. Chińczycy znani ze swojego zamiłowania do gier mobilnych na pewno wydadzą znaczne kwoty pieniędzy na mikrotransakcje. Oprócz informacji o przychodach, w raporcie zawarta została również informacja na temat aktywnej bazie użytkowników Activision Blizzard. Najmniej korzystnie wypadają gry „Zamieci”, ponieważ w ich gry grało około 30 milionów graczy. Activision pochwalić może się 111 mln użytkowników, a należąca do przedsiębiorstwa firma King (twórcy Candy Crush Saga) przebiła wszystkich z wynikiem 249 mln aktywnych użytkowników. Activision pochwaliło się, że liczba aktywnych użytkowników Call of Duty potroiła się w stosunku do poprzedniego roku. Liczba ta może wzrosnąć wraz z premierą nowej części gry. Miejmy jednak nadzieję, że Activision nie sprawi, że mikropłatności będą w niej wręcz obowiązkowe.
Źródło: Kitguru