Sony obiecuje dalsze wsparcie dla PlayStation 4

2 minuty czytania
Komentarze

Od czasu zaprezentowania konsoli nowej generacji, fani PlayStation 4 zastanawiali się, jak długo ich konsola otrzyma dalsze wsparcie. Mimo że użytkownicy Xbox One już od dawna są pewni, że ich konsola nie trafi tak szybko na śmietnik. Jednak posiadacze konsoli Sony musieli czekać na potwierdzenie aż do teraz.

Wsparcie dla PlayStation 4 nawet przez kilka lat

wsparcie PlayStation 4

Jest to więc dość spora zmiana w nastawieniu włodarzy japońskiej firmy, którzy od kilku miesięcy twierdzili, że żadna gra z PS5 nie trafi na PS4. Jak widać, Sony przemyślało sobie kwestie finansowe takiego podejścia i zmieniło zdanie. Przecież jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to właśnie o pieniądze. W ostatnim wywiadzie szef marki PlayStation Jim Ryan opowiedział o planach na zbliżające się miesiące. Przyznał on, że w najbliższych latach to właśnie użytkownicy PS4 nadal będą stanowić zdecydowaną większość ludzi korzystających z konsoli od Sony. Kluczowe jest dla niego utrzymanie ich przy marce, w czym ma pomóc dalsze wsparcie dla PlayStation 4. Już teraz wiadomo, że w listopadzie pojawią się dwa tytuły, które pierwotnie miały trafić tylko na konsole nowej generacji. Mowa tutaj o Spider-Man: Miles Morales oraz Sackboy: Wielka Przygoda. Nie są to może tytuły zbyt powalające, jednak fani na pewno ucieszą się z możliwości ich ogrania na starszym sprzęcie.

Zobacz też: Sony zujawnia swoje plany względem PSVR 2. Fani VR na PlayStation mogą czuć się rozczarowani

Zmiany nastawienia nie byłoby gdyby nie fakt, że obecnie większa ilość ludzi gra w gry w wyniku pandemii koronawirusa. Sam Jim Ryan przyznał, że wyniki za poprzednie kilka miesięcy tak naprawdę otworzyły włodarzom oczy i pokazały, że w PS4 drzemie jeszcze bardzo duży potencjał. Można się więc spodziewać, że od czasu do czasu Sony zaprezentuje next-genowy tytuł na konsoli obecnej jeszcze generacji. Dzięki temu wsparcie dla PlayStation 4 zostanie zapewnione, a osoby, których nie stać na wymianę konsoli będą zadowolone. Japończycy z pewnością obawiają się, że w związku z ograniczonym dostępem do konsoli w trakcie premiery, taki ruch pozwoli na zdobycie jeszcze większej ilości fanów. Wszak może to spowodować, że PlaySattion 4 nie zniknie jeszcze zbyt szybko z naszych radarów.

Źródło: Gamingbolt

Motyw