Ekran Samsunga 10 000 PPI

Samsung stworzył wyświetlacz o zagęszczeniu pikseli 10 000 PPI – i jak najbardziej ma to sens!

2 minuty czytania
Komentarze

Kilka lat temu dział marketingowy Apple starał się przekonać ludzi, że nie da się zobaczyć pojedynczych pikseli przy ich zagęszczeniu powyżej 300 PPI. Wielu fanów marki w to uwierzyło, przez co wszystkie sugestie, że jest inaczej, spotykały się z dość nieprzyjemnym odzewem. Na szczęście próba czasu i rozwoju technologii podważyła to nieprawdziwe twierdzenie. Prawdą jest jednak to, że takie zagęszczenie oferuje dość przyjemny obraz, a powyżej 400 PPI mi osobiście trudno wskazać pojedynczy piksel. Chociaż nie twierdzę, że nie ma osób, które mogą je liczyć zamiast owiec przed snem. I tu wychodzi Samsung ze swoim nowym ekranem o zagęszczeniu plamek obrazu na poziomie 10 000 PPI, czyli ponad 30 razy większym, niż w pierwszej wersji Retiny od Apple, która oferowała jedynie 326 PPI.

Ekran Samsunga 10 000 PPI

Ekran Samsunga 10 000 PPI

Porównywanie tych wartości brzmi absurdalnie. Oczywiście, że Retina to było za mało dla smartfonów. Jednak ekran Samsunga wydaje się już być sporą przesadą. Tyle że ich porównywanie nie ma sensu. Oczywiście, że 10 tysięcy PPI nie ma sensu w smartfonach. Jednak to nie z myślą o nich powstał ten wyświetlacz. Ma on posłużyć do urządzeń VR. W ich przypadku widoczne przerwy pomiędzy pikselami są istotnym problemem. Dzięki tak dużemu zagęszczeniu pikseli może on zniknąć. Wszystko to dzięki współpracy Samsunga i Stanford University. Połączone zespoły uczelni i koreańskiego giganta opracowały technologię OLED, która obsługuje tak wielkie zagęszczenie pikseli. 

Zobacz też: Tapatalk zniknął ze Sklepu Play – dodatkowo są z nim problemy

Oczywiście posłużono się tutaj pewną sztuczką. Stworzenie tak małych diod organicznych nie jest możliwe. Technologia, która została ochrzczona jako newOLED, wykorzystuje folie do emitowania białego światła pomiędzy dwiema odblaskowymi warstwami. Jedną srebrną, a drugą wykonaną z odblaskowego metalu z nano-wymiarowymi pofałdowaniami. Całość zmienia właściwości optyczne zestawu i pozwala na rezonowanie określonych kolorów przez piksele. Konstrukcja pozwala na znacznie większą gęstość pikseli niż w przypadku diod OLED RGB w telefonach. Wygląda to na idealne rozwiązanie dla VR i AR, ponieważ zapewnia praktycznie nieskazitelny obraz. Samsung pracuje już nad wyświetlaczem wykorzystującym technologię 10 000 PPI. Oczywiście, może zająć to kilka lat. 

Źródło: Engadget

Motyw