Huawei Mate 40 Pro to istne opus magnum chińskiego producenta. Model był projektowany już w momencie, kiedy producent borykał się z licznymi problemami wywołanymi sankcjami ze strony USA. Dlatego też producent dobrze wiedział, że nie ma tu miejsca na jakiekolwiek błędy. I to doskonale widać, o czym możecie przeczytać w recenzji tego smartfona przygotowanej przez Łukasza. Wynika z niej, że największą wadą nowego flagowca jest brak usług Google. Jednak i ten problem można od wczoraj bardzo łatwo rozwiązać.
Huawei Mate 40 Pro w Polsce – cena i dostępność
Warto również podkreślić, że Mate 40 Pro jest pierwszym na świecie smartfonem z Androidem, który korzysta z dobrodziejstw najnowszego procesu technologicznego 5 nm. To przekłada się nie tylko na wzrost wydajności, ale także niższe temperatury, jak i dłuższy czas pracy na pojedynczym ładowaniu. To natomiast będzie bardzo szybkie dzięki obsłudze ładowarek przewodowych o mocy do 66 W i bezprzewodowych do 50 W. Olbrzymie wrażenie robi także jego aparat, który z miejsca zyskał miano fotograficznego króla w rankingu DxOMark.
Zobacz też: [Recenzja] Huawei Mate 40 Pro – dojrzałość na nowym, lepszym poziomie
Dość już jednak o samym smartfonie, przejdźmy do jego ceny i dostępności. Mimo zaledwie dnia od premiery Huawei Mate 40 Pro trafił już do polskich sklepów. Smartfon został wyceniony na 5399 PLN i właśnie wystartowała jego przedsprzedaż. Smatfon można kupić w w stacjonarnym sklepie Huawei w warszawskim centrum handlowym Westfield Arkadia. Można także go zdobyć poprzez zakup online w następujących sklepach:
- Huawei.pl
- Media Expert
- Euro RTV AGD
- X-kom
- Neonet
- U operatora Play
W trakcie przedsprzedaży do zestawu będą dołączane wysokiej klasy słuchawki bezprzewodowe Huawei Freebuds Pro, których recenzję również znajdziecie na naszym portalu. Nie jest to tani prezent, gdyż są one wyceniane na 849 PLN. Przedsprzedaż ta potrwa do 11 listopada. Dzień później smarfon trafi do regularnej sprzedaży, już niestety bez tych słuchawek. Dlatego nie warto zbyt długo wzlekać z zakupem.
Źródło: Huawei