Coraz częstsze akcje przeprowadzane przez grupy hakerów powodują, że firmy coraz częściej muszą dbać o bezpieczeństwo swoich sieci. Kolejnym poszkodowanym jest Ubisoft, na który atak hakerski przeprowadziła grupa Egregor. Hakerzy jednak na tym nie poprzestali i dostali się również do infrastruktury firmy Crytek. Co tym razem padło łupem hakerów?
Atak hakerski na Ubisoft i Crytek. Co wykradli hakerzy?
Odpowiedzialna za atak hakerski na Ubisoft grupa chwali się, że udało się im pobrać kod źródłowy nadchodzącej gry AAA tego studia, a mianowicie Watch Dogs: Legion. W wyniku tego może się zdarzyć, że piracka wersja trafi do sieci jeszcze przed premierą trzeciej części serii. Przypomnijmy, że tytuł ma zadebiutować już niedługo, bowiem 29 października. Miejmy jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie, ponieważ byłby to bardzo duży cios dla takiej firmy, jak Ubisoft. Na domiar złego, hakerzy postanowili udostępnić na swojej stronie informacje na temat danych, pobranych z serwerów francuskiego dewelopera. Ubisoft ucierpiał najmniej, bo według przedstawiciela grupy wyciągnięto jedynie dane. Gorzej sprawa wygląda jeśli chodzi o atak na infrastrukturę Cryteka. Hakerzy z grupy Egregor nie tylko postanowili ściągnąć z niej dane, ale i również zaszyfrowali pliki na komputerach pracowników firmy. W pobranych przez nich danych znalazły się między innymi informacje na temat Arena of Fate, Warface, a także nieistniejącym już portalu społecznościowym Gface.
Zobacz też: Wkrótce ruszą zdjęcia do filmu „Thor 4”, Chris Hemsworth zapowiada „coś innego”
Hakerzy z grupy Egregor nie zdecydowali się jeszcze na skontaktowanie z przedstawicielami Ubisoft i zażądanie okupu za wykradzione dane. Jak sami twierdzą, czekają na ruch ze strony francuskiej firmy. Zapowiedzieli oni jednak, że jeśli Ubisoft nie skontaktuje się z nimi, to zaczną oni publikować wykradziony kod źródłowy w sieci. Należy się jednak spodziewać, że w końcu osoby odpowiedzialne za atak hakerski wystosują swoje żądania. Grupy, których głównym narzędziem jest ransomware, koncentrują się właśnie na włamaniu na serwery firmy i wykradnięciu możliwie jak największej ilości danych.
Źródło: Kitguru