włamał się do e-dziennika

16-latek włamał się do e-dziennika, by zwolnić się z lekcji. Zdradziła go ortografia

1 minuta czytania
Komentarze

Policja z województwa śląskiego poinformowała o zatrzymaniu 16-latka, który włamał się do szkolnego e-dziennika, żeby napisać sobie zwolnienie z lekcji. Teraz ucznia czeka sprawa w sądzie. Przełamanie zabezpieczenia elektronicznego to przestępstwo uregulowane w art. 267 par. 1 KK i grozi za nie kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat dwóch.

Uczeń włamał się do e-dziennika. Co go zdradziło?

16-latek ze szkoły w Mysłowicach raczej nie spodziewał się, że za próbę zwolnienia się z dwóch lekcji zostanie zatrzymany przez policjantów, a potem sprawa trafi do sądu rodzinnego. Uczeń przełamał zabezpieczenia elektronicznego dziennika, używając danych, które nielegalnie zdobył. W całej historii najciekawsze jest jednak co innego.

Sprawa być może nie wyszłaby na jaw tak szybko, gdyby nie rażące błędy ortograficzne, które wzbudziły podejrzenia nauczyciela – czytamy na stronie śląskiej Policji. O sprawie poinformowano opiekuna ucznia, który zaprzeczył, jakoby miał zwolnić 16-latka z lekcji. Sprawa będzie miała swój finał w sądzie rodzinnym. Niewykluczone, że uczeń trafi do ośrodka wychowawczego lub zakładu poprawczego. Nie jest to bowiem pierwszy przypadek, kiedy ta osoba naruszyła prawo.

Czytaj także: Czy dzienniki elektroniczne są dobrym rozwiązaniem?

Policja przy okazji tej sprawy przypomniała treść art. 267 par. 1 KK. Brzmi on następująco: Kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do sieci telekomunikacyjnej lub przełamując albo omijając elektroniczne, magnetyczne, informatyczne lub inne szczególne jej zabezpieczenie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2

źródło: slaska.policja.gov.pl

Motyw