Dwie to za mało? Samsung Galaxy S6 Edge z wyświetlaczem zagiętym na trzy krawędzie

1 minuta czytania
Komentarze
samsung galaxy s6 zdj

Dzisiaj ewidentnie jest dzień plotek odnośnie Samsunga. Po ujawnieniu designu Galaxy S6 i porównaniu go z najważniejszym konkurentem, przyszła pora powiedzieć co nieco na temat interesującej odmiany nadchodzącego „flagowca”. Wyraźnie widać, że na niecały miesiąc przed premierą wiele może się jeszcze zmienić.

Oczywiście tą odmianą jest model Galaxy S6 Edge (w nazewnictwie może nie pojawić się „6”). Dotychczas spodziewaliśmy się, że Samsung jedynie podwoi ilość zagiętych z wyświetlaczem krawędzi w stosunku do Galaxy Note Edge. Okazuje się, że jednak potroi. Tak, jeśli wierzyć agencji prasowej Bloomberg to 1 marca ujrzymy stosunkowo dziwne urządzenie. Mimo wszystko, patrząc na ujawniony wcześniej design Galaxy S6, widać, że wszystkie złącza powędrowały na dół obudowy, co też może pozwolić właśnie wygiąć wyświetlacz na trzy pozostałe krawędzie, a klawisze odpowiedzialne za blokadę i sterowanie natężeniem dźwięku powędrują właśnie na ekran. Ten, w obu wariantach, będzie mierzył 5,1-cala i prezentował obraz w rozdzielczości QHD (2560×1440), co oznacza, że najprawdopodobniej powierzchnia robocza w Galaxy S6 Edge będzie minimalnie mniejsza.

Czy takie rozwiązanie ma sens? Co z pozostałymi dwoma częściami zagięcia? W jaki sposób Samsung chce to wykorzystać? Czekamy na Wasze sugestie.

źródło: Bloomberg

Motyw