CubeRover — ultralekki łazik kosmiczny

Ultralekki łazik – nowy pomysł na tanie badanie obcych planet

2 minuty czytania
Komentarze

Astrobotic zakończyło właśnie prace nad CubeRover. Jest to miniaturowy i ultralekki łazik kosmiczny, który opracował we współpracy z Carnegie Mellon University. Pierwszy egzemplarz tego samobieżnego pojazdu do poznawania obcych planet właśnie trafił do NASA. Oznacza to zakończenie drugiej fazy kontraktu firmy z agencją kosmiczną. W jego ramach Astrobotic miał za zadanie opracowanie lekkiego łazika zdolnego do podróżowania obok większych sprzętów. Jest to możliwe dzięki stosunkowo niskiej wadze, która wynosi około 10 kg.

CubeRover — ultralekki łazik kosmiczny

CubeRover ultralekki łazik kosmiczny

W październiku ubiegłego roku firma Astrobotic otrzymała od NASA kontrakt o wartości 2 milionów dolarów, który miał na celu zakończenie prac nad CubeRoverem i wprowadzenie na rynek miniaturowego łazika. Wraz z premierą producent ogłosił, że jego miniaturowy łazik kosmiczny zostanie wysłany na Księżyc. Trafi tam na lądowisku księżycowym w ramach flagowej misji firmy w przyszłym roku niejako przy okazji. Nie tylko jest lekki, ale wedle zapewnień producenta zajmuje mniej miejsca, niż pudełko na buty. Kolejnym atutem jest jego wszechstronność i możliwość pracy w roju z innymi łazikami z tej serii. 

Zobacz też: Jaki smartfon do 1200 zł kupić? 5 propozycji na październik 2020

Astrobotic wyjaśnia, że małe rozmiary i niewielka waga łazika sprawią, że dostęp do powierzchni Księżyca będzie tańszy dla klientów komercyjnych. Oczywiście takie podejście wciąż ma swoje wady. Trudno oczekiwać od takiego mikrusa zaawansowanego sprzętu badawczego albo porządnego aparatu na wysięgniku. Marsjański Curiosity jest od niego o wiele większy i cięższy, co oznacza, że samo jego wysłanie na orbitę Ziemi było o wiele droższe. Jednak przy okazji jest prawdziwym samowystarczalnym laboratorium kosmicznym. Tutaj natomiast mamy do czynienia z czymś, co pod względem możliwości może konkurować co najwyżej ze smartfonem. Tak naprawdę jedynym godnym uwagi sensorem w tym urządzeniu jest aparat. W wielu przypadkach to jednak powinno wystarczyć.

Źródło: SlashGear

Motyw