InPost szykuje się na nawrót epidemii – nowa centralna sortownia, a dokładnie jej otwarcie, to jedno z podjętych przez firmę działań. Koronawirus daje duże szanse branży logistycznej, ale stanowi dla niej jednocześnie wielkie wyzwanie.
Jak duża jest nowa centralna sortownia InPost?
Dotychczas InPost miał tylko jedną sortownię o tak dużym znaczeniu i znajdowała się ona w Piotrkowie Trybunalskim. Kolejna sortownia powstała w podwarszawskim Mszczonowie. Obiekt ma powierzchnię 17300 m² i obsługuje oddziały InPost z całego kraju. Pełni jednocześnie rolę centrum sortowniczego dla kluczowego rejonu Warszawy. Rozbudowa zaplecza logistycznego przez InPost ma związek z nawrotem epidemii koronawirusa. Rośnie zainteresowanie zakupami online, a często wybieraną metodą dostawy przesyłki są paczkomaty. Po pierwsze, można z nich odebrać przesyłkę o dowolnej porze, a po drugie, można to zrobić bez kontaktu z inną osobą, co minimalizuje ryzyko zakażenia wirusem.
Przewaga technologiczna, jaką dają Paczkomaty oraz możliwość zarządzania przesyłkami przez smartfon powodują, że sieć InPost bije rekordy popularności – twierdzi prezes InPostu Rafał Brzoska. Firma rozbudowuje też samą sieć paczkomatów. Tego typu maszyn działa już ponad 8 tysięcy. Możliwe również, że wkrótce pojawią się paczkomaty w nowych kształtach.
Czytaj także: InPost wraca z PaczkoMATowaniem 2.0! Ulepsz usługę, zadbaj o swój komfort
Rafał Brzoska podkreśla, że działanie dwóch sortowni centralnych sprawia, że bezpieczeństwo dostaw jest zachowane nawet w przypadku ograniczenia/wyłączenia z pracy jednej z placówek.
źródło: InPost