Do tej pory dzielenie rachunku w Google Pay nie było możliwe, ale taką funkcję dostali właśnie mieszkańcy Singapuru. To oni, jako pierwsi, mogą testować możliwość dzielenia opłat na pół czy więcej części ze znajomymi. Nie jest to rewolucyjna zmiana, bo taką funkcjonalność możemy znaleźć już np. w Revolut. Wygląda na to, że Google zamierza taką możliwość wprowadzić także poza Singapurem, choć niestety nie wiadomo kiedy.
Dzielenie rachunku w Google Pay
Wiadomo, że duże funkcje dobrze najpierw przetestować na wybranej grupie, niż od razu wypuszczać je globalnie. Nie jest powiedziane, że dzielenie rachunku w Google Pay pojawi się w każdej części świata, ale trudno wyobrazić sobie to, by tak się nie stało. Płatności tego typu są coraz popularniejsze, a Google będzie je teraz mocniej wykorzystywało w swoim sklepie Play Store. Opcja „Split a Bill” jest jednak dostępna na razie tylko w Singapurze. Tamtejsi użytkownicy dostali jeszcze możliwość podpięcia się pod dwa nowe banki oraz sposobność, by płacić za bilety do kina z wykorzystaniem Google Pay.
Funkcja dzielenia się opłatami za rachunek z np. restauracji, może być czymś bardzo pożytecznym. Szczególnie wtedy, kiedy zamawia się jedzenie na wynos, bo ma wystarczyć kilka kliknięć i sprawa będzie zakończona. Oczywiście obie strony (lub więcej) powinny korzystać z Google Pay, by tak się stało. Wygląda na to, że Google przygotowuje się do tego, by wprowadzić funkcję globalnie. Niestety, ale jak to zwykle bywa w przypadku firmy, nie jest jasne, kiedy miałoby coś takiego nastąpić.
Zobacz też: Współdzielenie kont na Xbox będzie teraz trudniejsze.
Dzielenie rachunku w Google Pay nie jest może czymś, bez czego nie da się żyć, ale dobrze, że firma nie staje w miejscu. Samo Google Pay staje się coraz popularniejsze jako metoda płatności. Zważywszy, że w Polsce konkurencja jest spora (Apple Pay czy Garmin Pay), to takie zmiany mogą zadziałać tylko „na plus”. Zobaczymy, czy faktycznie nowa funkcja pojawi się w naszym kraju. Chcielibyście, żeby tak się stało?
Źródło: 9to5Google