Internet to w dzisiejszych czasach coś, bez czego wiele osób nie wyobraża sobie życia. Mieszkańcy pewnej wsi od 18 miesięcy borykali się z niezwykle dziwnym problemem, który objawiał się utratą połączenia z Siecią o 7 rano każdego dnia. Zagadka w końcu została rozwiązana, a winowajcą całego zamieszania był… stary telewizor. Aż trudno w to uwierzyć.
Stary telewizor powodował utratę połączenia z Siecią
Cała sytuacja miała miejsce w Aberhosan, niewielkiej wiosce położonej w Walii. Przez długi czas jej mieszkańcy tracili dostęp do internetu o 7 rano. Wielu się skarżyło, przez co ostatecznie wymieniono wszystkie kable. Gdy to nie rozwiązało problemu, rozpoczęło się prawdziwe śledztwo. Dzięki specjalnemu urządzeniu monitorującemu z czasem wyszło na jaw, że powodem całego zamieszania był stary telewizor, którego jeden z mieszkańców włączał każdego ranka. Rupieć, bo inaczej go nazwać nie można, emitował sygnał zakłócający łączność szerokopasmową w całym Aberhosan.
Zobacz także: Biomed ma lek na COVID-19, Innogene pracuje nad lekiem i szczepionką
Gdy właściciel telewizora dowiedział się, że to on był źródłem problemu, nieco się zawstydził i za wszelką cenę chciał pozostać anonimowy. Oczywiście mężczyzna obiecał już nigdy więcej nie korzystać z opisywanego grata, po czym problemy z internetem mieszkańców tej walijskiej wsi wreszcie zostały zażegnane. Choć dla nas cała sytuacja jest dość zabawna, tak osobom, które każdego ranka o 7:00 traciły dostęp do Sieci, raczej nie było do śmiechu. Kto by pomyślał, że taki rupieć może sparaliżować całą miejscowość?
Źródło: BBC