Aktualizacje Microsoftu doprowadziły do sytuacji, że użytkownicy zastanawiają się raczej, co zostało popsute, niż jakie nowości i poprawki zostały w nich wprowadzone. W ostatnich miesiącach chyba nie było żadnej dużej poprawki bez poważnych błędów. Microsoft właśnie się pozbył źródła tych, dotyczących dużych problemów ze spadkiem wydajności systemu. A będąc dokładniejszym właśnie zastąpił jedną ze swoich większych aktualizacji inną.
Microsoft zastąpił wadliwą aktualizację w Windows 10
Microsoft zastąpił wymuszoną aktualizację systemu Windows 10. Ta w przypadku niektórych użytkowników powodowała duże spadki wydajności pracy, oraz znacznie wydłużała czas uruchamiania systemu. Mowa tu o aktualizacji, która zasłynęła z tego, że wymieniła starą wersję Edge na przeglądarkę o tej samej nazwie, ale opartą na Chromium. Jak to ma miejsce w przypadku wielu aktualizacji Windowsa 10, przyniosła ona szereg problemów dla części użytkowników. Były to m.in. wyżej wspomniane problemy z wydajnością, dłuższy czas uruchamiania. Do błędów zaliczają się także opóźnienia w działaniu, niższe liczby klatek na sekundę w grach oraz niedziałające zewnętrzne dyski twarde.
Zobacz też: Aktualizacja biblioteki HBO GO z trzech ostatnich dni – „Rambo: Ostatnia krew” i inne nowości
Jak donosi Windows Latest, aktualizacja Windows 10 KB4559309 jest automatycznie usuwana. Z tego też powodu rezygnacja z niej oznacza korzystanie z zaawansowanych narzędzi przeznaczonych dla klientów biznesowych. Przy okazji osoby, które ją zainstalowały, nie mogą jej odinstalować, ponieważ opcja ta jest wyszarzona. Firma z Redmond wymieniła aktualizację na inną, oznaczoną numerem KB4576754. Jeśli chcemy się pozbyć wadliwej wersji, to musimy ją zainstalować. Ta jak na razie nie wykazuje żadnych problemów. Nie ma jednak gwarancji, że z czasem jakieś nie zostaną odkryte. W końcu to aktualizacja do Windowsa 10.
Źródło: TechSpot