Nowa generacja konsol zbliża się wielkimi krokami, bo zarówno Microsoft, jak i Sony, zaprezentują swoje „maszynki” już pod koniec roku. Z najnowszego raportu wiarygodnej firmy właśnie dowiedzieliśmy się, że ograniczona dostępność PlayStation 5 na premierę jest coraz bardziej realna. Sony podobno boryka się z problemem, który ciężko było przewidzieć.
Ograniczona dostępność PlayStation 5 na premierę – o co chodzi?
Sony spodziewa się bardzo dobrej sprzedaży PlayStation 5. Niestety Bloomberg donosi, że w pierwszych miesiącach od premiery na rynek trafi aż o 4 miliony mniej egzemplarzy konsoli niż pierwotnie planowano. Do marca 2021 roku Japończycy planowali wyprodukować 15 milionów sztuk PlayStation 5, ale wszystko wskazuje na to, że się nie uda. Powodem całej tej sytuacji jest rzekomo problem z układami SoC – podobno tylko połowa z nich jest aktualnie zdatna do użytku.
Zobacz także: Lista gier Xbox Game Pass – tytuły, które odpalisz na smartfonie w xCloud
Nakład do końca grudnia prawie na pewno będzie mniejszy niż 10 milionów, a na premierę powinien wynosić około 5 milionów. To z kolei mocno sugeruje początkowe problemy z dostępnością PlayStation 5. Polska nie jest przesadnie dużym krajem, więc raczej nie jesteśmy dla Sony priorytetem – niewykluczone, że zakup wyczekiwanego sprzętu na premierę nie będzie łatwym zadaniem. Co ciekawe, według Masahiro Wakasugiego, analityka Bloomberga, PS5 ma kosztować 449 dolarów (ok. 1681 złotych), a PS5 Digital Edition jedyne 399 dolarów (ok. 1494 złote). Jeśli słowa mężczyzny okażą się prawdą, to cena modelu z napędem w Polsce może wynieść nawet 1999 złotych.
Źródło: The Verge