Wczoraj świat obiegła sensacyjna wiadomość ogłaszająca odkrycie życia na Wenus. Planeta ta jest nazywana bliźniaczką Ziemi. I byłaby to prawda, przy założeniu, że siostra naszej planety to najbardziej wredna i agresywna baba w promieniu wielu lat świetlnych. Z drugiej strony to jednak jedyna planeta skalista poza Ziemią, która dysponuje gęstą atmosferą. Odległość od Słońca również jest odpowiednia, aby kiedyś tam istniała woda, podobnie jak w przypadku Marsa. Czy więc znaleziono na niej życie? Nie.
Na Wenus nie znaleziono życia
Zacznijmy od tego, co tak naprawdę znaleziono na Wenus. Otóż… nie wiadomo. Wiele jednak wskazuje, że jest to fosforowodór. Sami naukowcy to podkreślają, pisząc, że najprawdopodobniej znaleźli tam fosforowodór. Nie oznacza to jednak, że jest on tam na pewno. Po prostu odkryte parametry świetnie pasują do tej substancji. Jednak nawet jeśli rzeczywiście została ona tam odnaleziona, to nie jest ona dowodem życia Wenus. Jak możemy przeczytać w opracowaniu opublikowanej pracy naukowej:
Nawet jeśli odkrycie to zostanie potwierdzone, warto podkreślić, że odkrycie fosforowodoru nie jest wiarygodnym dowodem na istnienie życia.
Zobacz też: Czekasz na smartfony z serii Huawei Mate 40? Mamy złą wiadomość
Warto podkreślić, że fosforowodór może powstawać w różny sposób. Gaz ten może pochodzić z różnych źródeł. Życie jest jedynie jednym z nich. Jego prawdopodobnymi źródłami są:
- Wyładowania atmosferyczne
- Wulkany
- Reakcja na skutek działania wiatru słonecznego
- Asteroidy i komety
Tym, co tak naprawdę zaskoczyło naukowców, jest jego znacznie wyższe stężenie, niż wskazują na to modele matematyczne. Możliwe jednak, że to efekt procesów, których nie znamy i nie rozumiemy. Zachodzą one bowiem na planecie, która całkowicie różni się od naszej. Czy więc odkryto dowody na życie na Wenus? Nie! Czy na tej planecie może istnieć jakieś życie? Możliwe, jednak to odkrycie nie jest na to dowodem.
Źródło: Nature, Smartgasm