TikTokTikTok powoli wycofuje się z Indii

Chiny nie sprzedadzą TikToka USA, bo nie są fra… mięczakami

2 minuty czytania
Komentarze

Chiny nie sprzedadzą TikToka, a przynajmniej takie doniesienie się właśnie pojawiły. Do 15 września amerykańskie firmy mają się zdeklarować, czy chcą wykupić udziały w chińskiej firmie. Tym samym uchroniłby TikToka przed zbliżającym się wielkimi krokami banem na aplikację w USA. Tymczasem rząd Chin może mieć na ten temat zupełnie inne zdanie.

Chiny nie sprzedadzą TikToka

Chiny nie sprzedadzą TikToka
PixaBay

Jakiś czas temu prezydent Stanów Zjednoczonych, czyli Donald Trump, zapowiedział, że zamierza zbanować TikToka w USA. W taki sposób, by amerykańskie firmy nie miały jak współpracować z firmą z Chin, co oczywiście nie spodobało się samym Chinom. Oczywiście w Internecie rozgorzała dyskusja na ten temat, bo część osób uważała, że to działania mające na celu osłabienie pozycji samych Chin. Inni twierdzili, że chodzi o pokaz siły USA, a jeszcze inni, że o udostępnianie danych wrażliwych. Sami użytkownicy TikToka w Stanach Zjednoczonych wpadli w popłoch, bo taki ban mógł oznaczać, że mogą zapomnieć o swoich kontach.

Chęć zakupu TikToka wyraził m.in. Microsoft, ale nie wiadomo jeszcze, czy do transakcji dojdzie. Okazuje się bowiem, że Chiny nie sprzedadzą TikToka firmie z USA, a przynajmniej do takich informacji dotarł Reuters. To jeszcze niepotwierdzone doniesienia, ale na dniach powinniśmy się przekonać, ile jest w nich prawdy. Dlaczego chiński rząd, który niejako stoi za ByteDance (właściciel TikToka), miałby w ogóle odmawiać w takiej sytuacji? Chodzi o pokaz siły i tego, że Chiny nie dadzą się zastraszyć amerykańskiej administracji. Tej samej, która doprowadziła do kłopotów Huawei na całym świecie.

Zobacz też: Czym jest TikTok – opinia użytkownika.

Tak naprawdę wiele wyjaśni się 15 września, kiedy to minie termin narzucony przez Amerykanów. Jeżeli nikt nie zdecyduje się na zakup TikToka lub same Chiny stwierdzą, że nie ma na to szans, aplikacja może zniknąć z USA. Postawienie się USA przez Chiny może być początkiem kolejnego etapu wojny handlowej, która zaczyna ostatnio przybierać na sile. Zobaczymy, kto pierwszy się ugnie.

Źródło: GSM Arena

Motyw