android 11 oficjalnie premiera google

Android 11 oficjalnie – koniec testów, poznajcie najważniejsze zmiany

2 minuty czytania
Komentarze

Google ma w zwyczaju, że bardzo rzadko zapowiada swoje nowości. Dlatego Android 11 dzisiaj kończy testy i jest dostępny oficjalnie. Mniej lub bardziej niespodziewana premiera oznacza nie tylko burzę pytań, kiedy smartfon X otrzyma to oprogramowanie. Razem z nimi pojawi się mnóstwo wątpliwości, co wnosi nowa wersja systemu. Amerykanie postanowili podsumować najważniejsze zmiany względem Androida 10, więc nie pozostaje nam nic innego, jak przyjrzeć się im bliżej. W końcu sam producent postanowił zebrać wszystko w jednym filmie.

Android 11 – oficjalna premiera. Google kończy z testami, więc poznajmy zmiany

Naturalnie Android 11 w oficjalnej wersji nie wprowadza wielu rewolucji względem odsłon testowych i dla deweloperów. Oczywiście od lutego, kiedy po raz pierwszy poznaliśmy ten system, wszystko zostało – w teorii – dopracowane. Powyższy film wymienia takie nowości, jak konwersacje, grupowanie ich i nadawanie priorytetów. Do tego dochodzą Bąbelki, czyli ujednolicenie rozwiązania, które stosuje Facebook w Messengerze od lat. Idźmy dalej, czyli wbudowane nagrywanie obrazu, zupełnie nowe menu kontroli – ukryte pod przyciskiem blokady. Zmieniona została również kontrola multimediów, rozwinięte zostało bezprzewodowe wydanie Android Auto i wiele elementów z zakresu dbania o prywatność. Teraz możemy udzielać uprawnień do poszczególnych modułów w ramach jednego użycia. Ogólnie bezpieczeństwo i prywatność to jedne z kluczowych punktów, które Google podkreśla praktycznie na każdym kroku. Do tego dołóżmy dodatkowe rozwiązania dla aplikacji pod kątem współpracy z 5G, wyświetlania treści na wielu ekranach i rozwiniętego modułu aktualizacji systemu poprzez Sklep Play.

Android 11 dostępność – kiedy dostanę aktualizację?

Wspomniałem na początku o tym pytaniu i o dziwo już możemy udzielić częściowej odpowiedzi. Otóż naturalnie Google dzisiaj rozpoczęło proces aktualizacji dla wszystkich wspieranych Pixeli (bez oryginalnych modeli). Dodatkowo Amerykanie zapowiedzieli, że w najbliższym czasie OnePlus, Xiaomi, Oppo i realme również wydadzą nowe oprogramowanie od siebie. Zapewne na dniach poznamy konkretne szczegóły od samych zainteresowanych, co jest więcej niż pewne.

Zobacz też: Jak radzi sobie Xiaomi Mi 9T po roku od zakupu?

Na koniec tradycyjnie należy powiedzieć, że ciekawe, jak Android 11 wpłynie na fragmentację Robocika. Im szybsze aktualizacje, tym lepiej dla nas. Może nowe rozwiązania, które zostały przedstawione powyżej, nie są dla Was potrzebne, ale programiści chętnie by z nich skorzystali. Jednak nie mogą, a raczej nie powinni, bo to tylko marnowanie sił, gdy zmiany dotrą tylko do wybranej grupy odbiorców. Oczywiście poprzez szybsze aktualizacje nie uwzględniam jakości dopracowania i stabilności – ta nadal ma wyższy priorytet.

Źródło: Google, Android Police

Motyw