Huawei to niesamowicie popularna firma, która ma w swojej ofercie naprawdę wiele przeróżnych urządzeń. Największym wzięciem cieszą się oczywiście smartfony, więc nic dziwnego, że producent regularnie wypuszcza na rynek nowe modele. Dziś poznaliśmy Huaweia Y9a. To bardzo ciekawy średniopółkowiec, który z wyglądu mocno przypomina flagowego Mate’a 30. Nie pozostaje nam nic innego, jak mu się porządnie przyjrzeć.
Premiera Huawei Y9a
Huawei Y9a może się podobać. Ekran urządzenia został pozbawiony jakichkolwiek ramek, a plecki prezentują się niezwykle estetycznie i od razu przywodzą na myśl wspomnianego wcześniej Mate’a 30. Sam smartfon jest też bardzo podobny (z wyglądu i specyfikacji) do Huaweia Enjoy 20 Plus, którego premiera odbyła się kilka dni temu. W porównaniu do tego urządzenia model Y9a ma jednak garść wyróżników – co prawda nie oferuje odświeżania 90 Hz ani nie wspiera 5G, ale za to m.in. posiada jedno oczko aparatu więcej i pojemniejszą baterię. Sprzęt wyróżnia też całkiem wydajny procesor, który z pewnością spełni oczekiwania większości użytkowników, a także od 6 do 8 GB RAM-u, co sugeruje, że Huaweia Y9a można uznać za przyszłościowy wybór.
Zobacz także: Premiera Samsung Galaxy Z Fold2 – ulepszony w każdym calu!
Szkoda tylko, że szybkie ładowanie o mocy 40 W zarezerwowano wyłącznie dla Bliskiego Wschodu, Afryki i niektórych krajów w Azji Środkowej. W pozostałych zakątkach świata smartfon zaoferuje szybkie ładowanie 22,5 W. Oczywiście najnowsza propozycja Huaweia nie oferuje aplikacji ani usług Google – ich zamiennikiem jest HMS.
Huawei Y9a to mniej więcej ta sama półka wydajnościowa, co m.in. Realme 6i (6 GB RAM) i Xiaomi Redmi 9 (6 GB RAM).
Specyfikacja Huawei Y9a
- Wyświetlacz TFT LCD o przekątnej 6,63 cala (rozdzielczość: 2400 x 1080 px, proporcje: 20:9, wypełnienie ekranu: 92%)
- MediaTek Helio G80
- Mali-G52 MC2
- 6/8 GB RAM (LPDDR4x)
- 128 GB pamięci wbudowanej (UFS 2.1) z możliwością rozbudowy do 256 GB za pomocą karty NM
- Wysuwany przedni aparat – 16 Mpix (f/2.2)
- Poczwórny tylny aparat:
- Główny – 64 Mpix (f/1.8)
- Ultraszerokokątny – 8 Mpix (f/2.4)
- Czujnik głębi – 2 Mpix (f/2.4)
- Macro – 2 Mpix (f/2.4)
- Bateria o pojemności 4300 mAh z ładowaniem 22,5 W
- Wyjście słuchawkowe typu jack 3,5 mm
- Czytnik linii papilarnych
- Wi-Fi 802.11 ac (2,4 GHz + 5 GHz)
- Bluetooth 5.1
- Radio FM
- Hybrydowy Dual SIM (nano + nano / NM)
- Android 10 z nakładką EMUI 10.1
- Dokładne wymiary: 163,5 x 76,5 x 8,95 mm
- Dokładna waga: 197 g
Cena i dostępność Huawei Y9a
Niestety na razie nie znamy ceny Huaweia Y9a, bo producent po prostu jej nie podał. Niemniej jednak już niedługo tajemnica powinna zostać rozwiana. Biorąc pod uwagę podobieństwa do Huaweia Enjoy 20 Plus, opisany smartfon może zostać wyceniony podobnie i w przeliczeniu kosztować około 1300 – 1400 złotych. Niemniej jednak to tylko domysły – pewne jest za to, że Huawei Y9a trafi na sklepowe półki w trzech wersjach kolorystycznych: Space Silver, Sakura Pink i Midnight Black. Na chwilę obecną nie jest jasne, czy smartfon będzie dostępny do kupienia w Polsce, choć jest na to szansa.
Źródło: Gizmochina