W Libiążu (województwo małopolskie) 13-latka zamiast na drogę, patrzyła w telefon, przez co wpadła pod pociąg. Najprawdopodobniej młoda osoba była tak zaabsorbowana swoim urządzeniem, że w ogólne nie zauważyła nadjeżdżającego pociągu towarowego.
Patrzyła w telefon i wpadła pod pociąg, ale może mówić o dużym szczęściu
Według relacji świadków zdarzenia 13-latka szła ścieżką prowadzącą do torów kolejowych. Zapatrzona w ekran swojego telefonu w pewnym momencie zaczęła przechodzić przez torowisko w niedozwolonym miejscu. Tak się złożyło, że po torach akurat przejeżdżał pociąg towarowy PKP Cargo.
13-latka nie zdążyła zareagować na sygnały dźwiękowe nadawane przez maszynistę i została potrącona przez pociąg, po czym upadła na nasyp kolejowy. Została zabrana do szpitala, gdzie okazało się, że nie odniosła poważnych obrażeń. Cała sytuacja mogła jednak skończyć się tragicznie. Policja bada obecnie dokładne okoliczności zdarzenia. Wiadomo póki co, że maszynista prowadzący pociąg był trzeźwy.
Czytaj także: Te aplikacje mogą zwiększyć twój rachunek za telefon o kilkaset złotych. Natychmiast je usuń!
To nie pierwsza sytuacja, gdy powodem groźnego zdarzenia z udziałem pojazdu jest wpatrywanie się w telefon przez osobę pieszą. Szczególnie w dużych miastach można zaobserwować sytuacje, kiedy piesi nie zauważają czerwonego światła lub np. nadjeżdżającego tramwaju. Wszystko przez to, że idąc, patrzą się w ekran. Na początku roku informowaliśmy o przejściach dla smartfonowych zombie – częścią takich przejść są projektory lub specjalne taśmy, które wyświetlają czerwone światło także na chodniku przed pasami. Dzięki temu osoba patrząca w dół (np. w ekran smartfona) ma szansę zauważyć, że nie powinna wchodzić na jezdnię.
źródło, zdjęcie główne: Policja Małopolska