Redmi Note 10 z 5G

To już pewne! Redmi Note 10 wkroczy w świat 5G

2 minuty czytania
Komentarze

Od kiedy Redmi zyskało na niezależności, to cykl wydawniczy firmy przyśpieszył. I tak w pierwszej połowie roku dostajemy nieparzyste, a następnie parzyste smartfony z serii Redmi Note. To oznacza, że jeszcze w tym roku możemy oczekiwać premiery Redmi Note 10. Smartfon ten zapowiada się na istną rewolucję w rodzinie. I o ile osoby z Redmi Note 8 Pro mogą niekoniecznie widzieć sens w przejściu na model 9, to na Note 10 będą już zerkać z zazdrością.

Redmi Note 10 z 5G

Redmi Note 10 z 5G

O tym, że Redmi Note 10 i Redmi 10X 5G mogą być tymi samymi smartfonami, wiedzieliśmy już wcześniej. Nowe doniesienia jednak zdają się to potwierdzać. Zgodnie z nowym raportem nadchodzący smartfon Xiaomi o numerze modelu M2007J22C został zatwierdzony do dostępu do sieci. Według doniesień to właśnie on jest następcą serii Note 9. Jego sercem ma być układ MediaTek Dimensity 820. Tak samo, jak w przypadku Redmi 10X 5G. Swoją drogą to zabawne, że powszechnie znienawidzone układy Tajwańczyków zawsze świadczą o przełomowym produkcie ze stajni Redmi. No, a przynajmniej od czasu, kiedy marka odeszła od szyldu Xiaomi.

Zobacz też: Realme X7 i Realme X7 Pro oficjalnie. Ich wyróżniki? Superszybkie ładowanie, 5G i niskie ceny

Kolejny przeciek zdradził, że smartfon dostanie 8 GB RAM i Androida 10. Te parametry również pokrywają się ze specyfikacją Redmi 10X 5G. Jeśli chodzi o sam procesor, to MediaTek Dimensity 820 zaskakuje pozytywnie na niemal każdym polu. Jest to procesor, który powstał we współpracy obydwu firm. Jest on oparty na procesie 7 nm i wykonany przez TSCM. Warto dodać, że w tej technologii powstała cała generacja flagowych procesorów w tym roku. Składają się na niego cztery rdzenie Cortex A76, które jeszcze w zeszłym roku były typowe dla najwyższej półki. W momentach, kiedy nie moc, a niski pobór energii jest kluczowy inicjatywę przejmują cztery rdzenie Cortex A55. Są to następcy świetnych Cortex A53, które przez lata dzielnie zasilały coraz to kolejne generacje procesorów. Chyba po raz pierwszy mam nadzieję, że do nowego Redmi mimo wszystko nie trafi jednak Snapdragon.

Źródło: Gizmochina

Motyw