Microsoft obiecał, że na jego nadchodzących konsolach Xbox Series X będziemy w stanie grać we wszystkie gry, w które obecnie można grać na Xbox One. No z wyjątkiem tych, które używają Kinecta. Wszystko to dzięki systemowi kompatybilności wstecznej. Oznacza to, że Xbox Series X będzie obsługiwał cztery generacje gier, co stanowi bezprecedensowe osiągnięcie dla konsoli do gier konsumenckich. A właściwie prawie obsługiwał, ponieważ gry z Xboxa 360 muszą być dostosowane do Xboxa One, aby dało się je na nim uruchomić. Sytuacja PlayStation tutaj wypada znacznie gorzej.
PlayStation 5 bez kompatybilności wstecznej ze starszymi konsolami
Na początku tego roku Sony potwierdziło, że przytłaczająca większość z ponad 4 tysięcy gier PlayStation 4 dostępnych na rynku będzie kompatybilna z nadchodzącym systemem PlayStation 5. A co ze starszymi grami z PlayStation 3 i nie tylko? Czy gracze będą mogli grać w takie gry na sprzęcie nowej generacji? Ubisoft twierdzi, że nie. Zgodnie z tą stroną wsparcia francuskiej firmy, PlayStation 5 będzie obsługiwać wsteczną kompatybilność z wybranymi tytułami na PS4, ale wyraźnie zaznacza, że taka funkcjonalność nie będzie możliwa w przypadku ich gier na PlayStation 3, PlayStation 2 lub pierwszego PlayStation.
Zobacz też: Sprzedaż telewizorów QLED – Polacy bardzo chętnie sięgają po Samsunga
Ze względu na odmienną architekturę i dość skomplikowany procesor sytuacja PlaySatation 3 była czymś, czego mogliśmy się spodziewać. Jednak w przypadku PlayStation 2 i PlayStation wsteczną kompatybilność Sony mogłoby uzyskać, chociażby przez emulację. Na tę mocy nowej konsoli na pewno nie zabraknie. Oczywiście nie jest wykluczone, że część z gier nie zyskałaby takiego wsparcia. W końcu Ubisfot może mówić jedynie za siebie. Jednak dość dobitnie wskazuje to na brak bezwzględnego wsparcia dla starszych gier. No cóż, wychodzi więc na to, że Microsoft tutaj prowadzi. Wątpię jednak aby ten aspekt był kluczowy w wojnie konsol następnej generacji.
Źródło: TechSpot