Huawei pozywa Szwecję o 5G

Ciężki okres dla Huaweia dopiero się zacznie – firma toczy nierówny wyścig z czasem

2 minuty czytania
Komentarze

Wraz ze zbliżającym się amerykańskim terminem nowej blokady, Huawei i jego dostawcy spieszą się z realizacją zamówień. Źródło branżowe bliskie tej sprawy ujawniło, że firma walczy o przetrwanie po naciskach ze strony ostatnich sankcji USA. Według raportu Nikkei Huawei Technologies gromadzi w magazynie procesory mobilne 5G, Wi-Fi, modemy, sterowniki wyświetlaczy i inne kluczowe komponenty od twórców elementów niezbędnych do produkcji sprzętu.

Huawei wykupuje elementy elektroniczne

Huawei wykupuje elementy elektroniczne

Wśród dostawców znajdują się główne firmy, takie jak MediaTek, Realtek, Novatek RichWave i wiele innych firm z branży. Wyścig z czasem przybiera bardzo dramatyczny obrót, ponieważ termin końca jest coraz bliżej. Warto tu przypomnieć, że rząd USA 17 sierpnia 2020 roku ogłosił, że zakazuje zagranicznym producentom chipów dostarczanie produktów, przy których powstawaniu wykorzystano jakiekolwiek amerykańskie technologie. Jedynym wyjątkiem jest uzyskanie specjalnej licencji od władz USA. Te natomiast nie są zbyt chętnie przyznawane. Jednak, żeby rozliczyć się z istniejących zamówień, dostawcy mają czas do północy 14 września 2020 roku. Zostało więc na to nieco ponad pół miesiąca. 

Zobacz też: Gionee M30 – smartfon dla ludzi, którzy nie znoszą ładowarek

Analitycy przewidzieli, że sprzedaż smartfonów Huawei może przez to spaść nawet o 75 procent w przyszłym roku na skutek tych działań. Tak więc, aby dotrzymać napiętego harmonogramu i terminów, producenci chipów zgodzili się na wysyłkę półproduktów. Niektórzy wysyłają nawet wafle krzemowe, które nie zostały jeszcze przetestowane. Ogólnie rzecz biorąc, złożone układy scalone zbudowane na płytkach, które są następnie przetwarzane do pakowania i testowania, gdy chipy są produkowane. Tym jednak Huawei będzie musiał się zająć samodzielnie. Jednak lepsze to, niż zostać całkowicie pozbawionym dostępu do tych technologii. Tymczasem Chiny rozpaczliwie zatrudniają ekspertów z tych dziedzin, żeby szybko opracować własne rozwiązania. USA na siłę zmusza Chiny do niezależności technologicznej. Problem w tym, że zachód w tym czasie nie zyskuje niezależności produktowej od Państwa Środka. Obawiam się, że to my wyjdziemy na tym o wiele gorzej w dłuższej perspektywie.

Źródło: Gizmochina

Motyw