Wcześniej Chiny urządziły sobie polowanie na zdolnych inżynierów z Tajwanu, a dokładniej z TSMC. Teraz patrzą w kierunek Korei Południowej. Wszystko w celu wzmocnienia krajowego przemysłu półprzewodnikowego i łańcuchów dostaw. Chiny z powodu ostatnich sankcji ze strony USA postanowiły się całkowicie uniezależnić technologicznie od reszty świata. I nie jest to zbyt dobra wiadomość. Wcześniej świat miał technologie a Chiny produkty. I tu rodzi się pytanie: co będzie mógł zaoferować Państwu Środka teraz?
Chiny szukają pracowników z Korei
Według raportu BusinessKorea południowokoreańska firma zajmująca się szukaniem pracowników poluje na ekspertów od wytrawiania półprzewodników dla chińskiej firmy. Najwyraźniej ogłoszenie o pracy mówi, że jest ono dla znanej firmy zagranicznej i rekrutuje inżynierów z tytułem magistra lub wyższym, którzy pracowali jako szef sekcji w dziedzinie wytrawiania lub obróbki plazmowej. Warto przypomnieć, że wytrawianie jest procesem uzyskiwania konkretnych wzorów na obwodach półprzewodnikowych. W przemyśle półprzewodnikowym proces ten staje się coraz bardziej złożony i ważny, ponieważ jest przeprowadzany coraz częściej w skali od kilkunastu do kilku nanometrów. Podobnie w innym serwisie rekrutacyjnym zamieszczono ogłoszenia, w których napisano:
Preferujemy byłych inżynierów Samsung Electronics i SK Hynix.
Zobacz też: Premiera Vivo Y20 i Y20i – Snapdragon 460, pojemna bateria i niezłe ceny
Reklamy te obiecują również wyjątkowe warunki pracy z wysokimi zarobkami, dobrymi warunkami mieszkaniowymi i gwarancją międzynarodowej szkoły dla dzieci pracowników. Biorąc pod uwagę, że obydwie firmy cierpią na problemy z nadprodukcją podzespołów, to możliwe są cięcia w kadrach. Dodatkowo obydwie te firmy mają swoje fabryki w Chinach. Te oferty są więc świetnym rozwiązaniem dla osób, które mogą wkrótce stracić pracę u Koreańskich gigantów.
Źródło: Gizmochina