Odinstalowanie Edge, czyli przeglądarki Microsoftu, wkrótce nie będzie już takie łatwe. Będzie niemożliwe, bo firma z Redmond postanowiła wprowadzić zmiany. Te nie wszystkim mogą się podobać, ale jeżeli przyjrzymy się sprawie z bliska, okazuje się, że wcale to nie musi być nic złego. W końcu mówimy tutaj o produkcie, który od dawna powinien być już częścią składową Windows, ale to ma dopiero nastąpić.
Odinstalowanie Edge będzie niemożliwe
Skończyły się czasu, kiedy przeglądarka od Microsoftu, była powszechnym żartem. Zresztą Internet Explorer powoli kończy już swój żywot, o czym pisał dla was dziś Paweł. Teraz Microsoft skupia się na Edge, które oparte jest o Chromium, więc mówimy tutaj o zupełnie innego rodzaju programie, niż wspomniany wyżej czy poprzednia wersja przeglądarki. I te zmiany są na tyle odczuwalne, że coraz więcej osób sięga właśnie po produkt Microsoftu. Jednak niedługo odinstalowanie Edge będzie niemożliwe z komputerów. Firma postanowiła, że przeglądarka stanie się integralną częścią aktualizacji systemowej. Na oficjalniej stronie Microsoftu możemy znaleźć taką informację.
Nowa wersja przeglądarki Microsoft Edge zapewnia użytkownikom pełną kontrolę nad importowaniem danych osobowych ze starszej wersji programu Microsoft Edge. Nowa wersja przeglądarki Microsoft Edge jest zawarta w aktualizacji systemu Windows, więc nie będzie już można jej odinstalować ani korzystać ze starszej wersji programu Microsoft Edge.
Zobacz też: Tak wygląda i tyle może kosztować Xbox Series X.
Oczywiście Microsoft nie zmusza nikogo do tego, by korzystał z ich rozwiązania. Sam fakt, że odinstalowanie Edge nie będzie możliwe, nie jest raczej problemem, skoro i tak nie będzie się z niego korzystało. Chętni zapewne poradzą sobie z tym „problemem” i znajdą sposób na usunięcie przeglądarki, jeżeli uznają to za konieczne. Starsza wersja Microsoft Edge w przyszłym roku powoli będzie wygaszana. Więc użytkownicy i tak nie będą mieli specjalnego wyboru, jeżeli będą chcieli korzystać z tej właśnie przeglądarki.
Źródło: Microsoft