Posiadacze zegarków z Androidem Wear powinni teraz skakać ze szczęścia – ich małe cuda techniki już wkrótce otrzymają aktualizację do Lollipop. Najwięcej emocji wywołuje rzecz jasna obsługa tarczy zegara od firm trzecich, ale to nie koniec nowości.
Zacznijmy od Watch Face API, którego wprowadzenie jest najważniejszym wydarzeniem od czasów premiery noszonego Androida. Pozwala ono deweloperom na tworzenie swoich własnych tarcz zegara, które nie będą już więcej ograniczane przez nieoficjalne rozwiązania. Z tej okazji na Google Play pojawiła się kolekcja pierwszych tarcz, które korzystają z rozwiązań wprowadzonych w aktualizacji Androida Wear, jednak aby z nich korzystać musimy zaktualizować zegarek. Jeśli jesteście zainteresowani stworzeniem własnych projektów zachęcam do zapoznania się z wpisem na Android Developers Blog.
Nowe funkcje otrzyma także dedykowana zegarkom aplikacja. Pozwoli ona nie tylko na ustawienie tarczy zegara, ale też na jej konfigurację, np. wybranie koloru danego elementu. Ta sama aplikacja od teraz pozwoli również monitorować zużycie baterii i stan pamięci smartwatcha. Kilku usprawnień doczekał się sam interfejs: usuniętą przypadkowo kartę w prosty sposób będzie można przywrócić; menu wyszukiwania głosowego będzie wyświetlać ostatnio używane komendy wyżej; dotychczasowa funkcja szybkiego wyciszania została wzbogacona o proste ustawienia. Jedna z ostatnich nowinek to dwa tryby jasności: Theater i Sunlight. Pierwszy zmniejszy jasność ekranu i wyłączy powiadomienia na określony czas, drugi maksymalnie zwiększy jasność wyświetlacza.
Na chwilę obecną o aktualizacji wiadomo tylko tyle. Więcej szczegółów poznamy, gdy pierwsze zegarki zaczną otrzymywać OTA. Moje Moto 360 jak na razie siedzi cicho, a jak z Waszymi inteligentnymi zegarkami? Muszę przyznać, że bardzo niecierpliwie wyczekiwałem Android Wear opartego o Lollipop ?