Tajemniczy sygnał radiowy z kosmicznej chmury pyłu

Teleskop wielkości galaktyki – kreatywny pomysł astronomów okazał się sukcesem

2 minuty czytania
Komentarze

Nawet z najpotężniejszymi teleskopami, jakie posiadamy, jest prawie niemożliwe, aby zobaczyć odległe galaktyki, które są od nas oddalone o miliardy lat świetlnych. Aby to obejść, zespół wykorzystał pobliską galaktykę jako szkło powiększające. Jest to możliwe dzięki efektowi zwanemu soczewkowaniem grawitacyjnym. Polega ono na tym, że światło jest grawitacyjnie przyciągane przez duże obiekty, jak właśnie galaktyki. W efekcie czego jest ono załamywane zupełnie jak w soczewce. Jednak w znacznie większej, wręcz kosmicznej skali.

Teleskop wielkości galaktyki

Teleskop wielkości galaktyki

Oczywiście, aby odebrać ten obraz należy się posłużyć odpowiednimi narzędziami także na Ziemi. W tym celu astronomowie użyli radioteleskopu Atacama Large Millimeter/Submillimeter Array (ALMA), który znajduje się północnym Chile. Dzięki temu mogli zobaczyć odległą galaktykę, która wygląda podobnie do naszej pod wieloma względami. Chociaż wydaje się, że galaktyka ta nie ma ramion spiralnych, jak Droga Mleczna, to jednak posiada ona obracający się dysk i gromadę gwiazd upakowanych wokół jej środka. A przynajmniej kiedyś wyglądała. 

Zobacz też: Philips OLED – Android i Sztuczna Inteligencja na pokładzie nowych telewizorów

Według astronomów, światło z SPT0418-47, bo tak ten badany obiekt się nazywa, dotarło do nas w ciągu ponad 12 miliardów lat. To, co oznacza, że to, co widzimy teraz, to obraz tego, jak wyglądała ta galaktyka zaledwie 1,4 miliarda lat od Wielkiego Wybuchu. Galaktyka ta jest również zaskakująco stabilna. To z kolei jest sprzeczne z teoriami, że praktycznie wszystkie galaktyki były niestabilne i burzliwe na początku istnienia wszechświata. Simona Vegetti, współautorka badań z Instytutu Astrofizyki Maxa Plancka, powiedziała, że wynik badań jest dość nieoczekiwany. No cóż, prawda jest taka, że z każdym odkryciem wydaje nam się, że coraz lepiej rozumiemy Wszechświat. Jednak tak naprawdę bazujemy głównie na spekulacjach i próbie interpretacji zaledwie skrawów informacji, które do tej pory odkryliśmy. Dlatego też jeszcze nie raz astronomowie będą zaskoczeni swoimi odkryciami.

Źródło: TechSpot

Motyw