Bateria 10000 mAh brzmi jak marzenie dla każdego, kto musi ciągle poruszać się z powerbankiem. Cóż, niedługo pojawi się smartfon, który będzie oferował taki właśnie akumulator, ale nie będzie jednak tak różowo, jak można by tego sobie życzyć. Bo zamiast najnowszej wersji sytemu od Google, ten może być postawiony na wersji sprzed kilku lat.
10000 mAh od Gionee
Gionee nie jest producentem, który często pojawia się w mediach, ale to może niedługo się zmienić. Wszystko za sprawą ich nowego smartfona, który pojawił się już w TENAA. Sam proces certyfikacji nie sprawia wprawdzie, że urządzeni będzie miało swoją premierę za chwilę, ale prawdopodobnie nastąpi to całkiem niedługo. W tym przypadku mówimy jeszcze o modelu, który nie ma swojej nazwy, a jedynie kod (Gionee 20,200,418). Co w nim takiego ciekawego, że warto o nim pisać? Wspomniana na wstępie bateria.
10000 mAh sprawi, że pracowanie na urządzeniu z dala od ładowarki, nie będzie większym problemem. Jednak wszystko ma swoje minusy i w tym przypadku także tak będzie. Smartfon będzie działał bowiem na Android 7.1.1 Nougat. I choć to jedynie zapis z TENAA, więc w rzeczywistości może być inaczej, to raczej nie w tym przypadku. Zaprezentowany w maju model Gionee K6 także działał na tej wersji systemu, więc tutaj najprawdopodobniej będzie podobnie. Czy tak duży akumulator może być osłodą dla użytkowników? Z pewnością dla części z nich tak, choć nie spodziewamy się wielkiego sukcesu. To jednak marka, która wypuszcza smartfony głównie na rynek chiński, więc tam sprawy mogą wyglądać inaczej.
Zobacz też: Najlepsze gry indie na Androida – te tytuły warto znać.
Co jeszcze będzie oferował nowy Gionee? Wyświetlacz o przekątnej 5,72 cala (720×1440 pikseli), niesprecyzowany ośmiordzeniowy procesor oraz minimum 4 GB RAM. Pojawić się jednak mają jeszcze wersje z 6 i 8 GB RAM. Na dane będzie przeznaczone od 64 do 256 GB. Urządzenie ma ważyć około 305 gramów. Kupilibyście taki sprzęt tylko ze względu na akumulator?
Źródło: Gizmochina