Google kładzie nowe kable łączące USA i Europę

Google kładzie nowe kable na dnie oceanu – połączenie z USA z Europą przyśpieszy

2 minuty czytania
Komentarze

W dzisiejszych czasach wielu osobom wydaje się, że podstawą jest łączność bezprzewodowa. Jednak tak naprawdę za każdym nadajnikiem tego typu stoją kilometry kabli światłowodowych. To właśnie połączenia kablowe odpowiadają za większość ruchu internetowego w skali globalnej. Zwłaszcza jeśli mamy do czynienia z połączeniami międzykontynentalnymi. To natomiast oznacza, że na dniach oceanów znajdują się tysiące kilometrów kabli.

Google kładzie nowe kable łączące USA i Europę

Ogromna sieć podwodnych kabli sieciowych łączy USA z innymi częściami świata i to właśnie ona jest odpowiedzialna za 98% międzynarodowego ruchu internetowego. W miarę jak społeczeństwo staje się coraz bardziej uzależnione od Internetu, znaczenie tej krytycznej infrastruktury tylko się zwiększa. Google świetnie zdaje sobie z tego sprawę i właśnie ogłosiło, że buduje nowy prywatny kabel podwodny łączący USA z innymi częściami świata. Gigant współpracuje przy tym projekcie z firmą SubCom, która ma w tej materii olbrzymie doświadczenie. Działa ona bowiem na rynku od 1955 roku i przez lata pracowała nad ponad 200 systemami.

Zobacz też: T-Mobile rozdaje gigabajty na Dzień Przyjaźni – jak aktywować darmowy pakiet?

Kabel podmorski będzie zawierał 16 par światłowodów i zapewni Google bezpośrednie przyłącze do Wielkiej Brytanii i Hiszpanii. Według technologicznego giganta będzie to pierwszy kabel podwodny, który wdroży technologię przełączania światłowodów. Tym samym pozwoli on na lepsze prowadzenie ruchu podczas przerw w dostawie prądu. Google i SubCom spodziewają się zakończyć prace nad kablem Grace Hopper w 2022 roku. Gigant nie chwali się korzyściami, jakie z tego wynikną. Jednak możemy być pewni, że połączenie z USA będzie dzięki temu znacznie szybsze.

Źródło: TechSPot

Motyw